Winnica Golesz

Czterdzieści siedem win, czyli notatki spod Ziegelbergu



W upalny czerwcowy weekend niemal cała winiarska Polska ściągnęła do Zielonej Góry. Była prezentacja winnic i win, zwiedzanie zabytków winiarskich oraz długie rozmowy o - i oczywiście przy - polskim winie. Dział się II Konwent Polskich Winiarzy.

fot. Mariusz KapczyńskiPomysł, aby tegoroczny Konwent zorganizować w Zielonej Górze, okazał się strzałem w dziesiątkę. Przyjezdnych miasto zachwyciło urodą swojego położenia i starej architektury, pełnej śladów winiarskiej przeszłości. Spacerując pochyłymi uliczkami dawnych zielonogórskich przedmieść i patrząc na barokowe domki na wysokich piwnicach, trudno oprzeć się skojarzeniom z winiarskimi miasteczkami Austrii i południowych Moraw. Nawet okna sali, gdzie Konwent obradował, wychodziły na słynne niegdyś wzgórze Ziegelberg - historyczne zielonogórskie grandcru.

In vino veritas

Wina przygotowywane do konwentowej prezentacji robiły wrażenie. Butelki zajmowały wielką lodówkę, dwa stoły i kawałek podłogi, poustawiane w równych szeregach, w tajemniczym porządku znanym tylko Wojciechowi Włodarczykowi, który miał dyrygować degustacją. Od samego rana małe zaplecze na tyłach wielkiej sali zielonogórskiego Urzędu Marszałkowskiego było epicentrum zamieszania - punktem dowodzenia, skarbcem najcenniejszych win, jakie zrodziły polskie winnice, i nieformalnym salonem, gdzie zawiązywały się kuluarowe dyskusje.
fot. Mariusz Kapczyński Podobnie jak w zeszłym roku, gwóźdź Konwentu stanowiła degustacja blisko pięćdziesięciu win z polskich winnic. Wina prezentowane przez samych twórców były oddane pod osąd całej sali i komentowane przez wspólny panel degustacyjny Magazynu WINO i Polskiego Instytutu Winorośli i Wina. Było to bodaj najważniejsze wydarzenie w środowisku polskich winiarzy w całym ostatnim roku, pierwszy tak szeroki i reprezentatywny przegląd polskich win. A przecież one same mogą więcej powiedzieć o kondycji naszego winiarstwa, niż jakiekolwiek statystyki i komentarze.
Ostatnio wokół polskiego wina zrobiło się trochę szumu. Opinie w mediach, a zwłaszcza na coraz liczniejszych tematycznych forach internetowych wahają się od skrajnych zachwytów po całkowitą deprecjację czy wręcz niewiarę w istnienie takiego zjawiska. W tym kontekście to, co wydarzyło się czerwcowego przedpołudnia, urasta niemal do rangi objawienia. Setka uczestników konwentowej degustacji mogła bowiem przekonać się empirycznie, że wino z polskich winnic nie jest bytem wirtualnym, jest całkiem pijalne, często ciekawe, nierzadko dobre, a w paru przypadkach nawet bardzo dobre.
Spośród poważniejszych graczy zabrakło w Zielonej Górze przede wszystkim Lecha Jaworka z Miękini pod Wrocławiem. Na samej degustacji nie było także Marka Krojciga z podzielonogórskiego Górzykowa, ale goście Konwentu mogli jeszcze tego samego dnia spróbować jego win na miejscu, podczas popołudniowej wycieczki do winnicy.

Debiutanci i mistrzowie

fot. Mariusz Kapczyński W dość zgodnej opinii tych, którzy mieli możliwość uczestniczyć w obydwu Konwentach, wina przedstawione w tym roku do degustacji prezentowały ogólnie lepszy poziom, niż przed rokiem w Warszawie. Choć i teraz trafiło się parę butelek na amatorskim poziomie, zdecydowanie więcej było win dobrych i ciekawych. A co szczególnie cieszy, przybyło winnic i winiarzy zdolnych takie trunki produkować.
Wśród tegorocznych debiutantów wymienić trzeba Winnicę Pałac Mierzęcin (okolice Gorzowa Wielkopolskiego), skąd przyjechały wcale udane wina czerwone z dziewiczego rocznika 2006. Jest to dość ambitne przedsięwzięcie obejmujące dziś blisko 7 ha, obsadzonych w większości odmianami Vitis vinifera. Sądząc po tak udanym starcie, o tej winnicy jeszcze nieraz usłyszymy. Winom z Mierzęcina nie ustępowało Rondo 2006 przedstawione przez Feliksa Karnickiego (Winnica Anna de Croy w Głobinie k. Słupska), który wprawdzie uczestniczył w I Konwencie, ale dopiero w tym roku zdecydował się zaprezentować swoje wino do degustacji.
W gronie winiarzy-nowicjuszy znalazł się nawet... Uniwersytet Jagielloński. Przedstawiono bowiem dwa w pełnym tego słowa znaczeniu historyczne wina z rocznika 2006, pierwszego od prawie czterech stuleci zebranego w uniwersyteckich winnicach! Należąca do krakowskiej Alma Mater hektarowa Winnica Nad Dworskim Potokiem w małopolskich Łazach jest z pewnością jednym z ciekawszych projektów winiarskich, jakie podjęto ostatnio na południu Polski.
Trochę niezręcznie jest zaliczyć do debiutantów Elwirę i Wiktora Szpaków z Winnicy Jasiel w Jareniówce pod Jasłem, którzy wprawdzie pierwszy raz byli uczestnikami Konwentu, ale już wcześniej zdobyli sobie miejsce w ścisłej czołówce polskich winiarzy. O ich winach sporo się już pisało (m.in. Magazyn WINO 3/2006), toteż ich wysoki poziom nie był zaskoczeniem. Szpakowie, znani z dosyć szerokiej gamy win odmianowych i kupaży, tym razem pokazali tylko trzy białe wina z roczników 2005 i 2006, wszystkie jednak świetnie skomponowane.

W krainie jutrzenki

Muzeum Wina w Zielonej Górze Winnica Jasiel dołączyła do doborowego kółka podkarpackich producentów, którzy świetnie zaprezentowali się już na pierwszym Konwencie, a w tym roku przywieźli sporo godnych uwagi łaszek. Z Podkarpacia pochodziło bowiem aż 20 z 47 zaprezentowanych na Konwencie win!
Niestrudzony Roman Myśliwiec z Winnicy Golesz w Jaśle podobnie jak przed rokiem zaprezentował aż siedem win z trzech ostatnich roczników, w tym udane eksperymenty win likierowych. Swoją klasę potwierdzili także Barbara i Marcin Płochoccy Winnica Płochockich w Gliniku Polskim k. Jasła), którzy byli największą sensacją I Konwentu. A Paweł Szynal z Winnicy Zacisze Przysieki k. Jasła) jeszcze raz pokazał, że ma niezłą rękę zwłaszcza do win czerwonych. Nie zabrakło też podkarpackiego indywidualisty Wacława Matłoka z Winnicy Pod Dębem w Dębicy, który podobnie jak w zeszłym roku zaprezentował telluryczne wina fermentowane na naturalnych drożdżach.
Przy całej różnorodności i bardzo nieraz indywidualnych ryjach wina z Podkarpacia reprezentują jednak pewną wspólnotę. Zauważa się w nich dojrzałość owocu, ekstraktywność i wyrazistość, będące odbiciem charakternych podkarpackich terroirs.
Zdecydowana większość tamtejszych winnic jest bowiem położona w rejonie ciepłych pogórzy, na wyniosłych, dobrze nasłonecznionych zboczach i ciekawych, lessowych i kamienisto-gliniastych (fliszowych) glebach. Pod tym względem nie jest to jakieś eksperymentalne ,,winiarstwo północne", a raczej typowa Mitteleuropa.
Na Podkarpaciu, a zwłaszcza w okolicach Jasła, można już mówić o pewnej ciągłości lokalnej tradycji winiarskiej, której podwaliny przed ćwierćwieczem kładł samotnie Roman Myśliwiec, a którą dzisiaj wzbogacają coraz liczniejsi jego uczniowie. Tamtejsi winiarze odrobili już wstępną lekcję w zakresie rozpoznania siedlisk, doboru szczepów oraz przynoszących powtarzalny efekt technik uprawy i przerobu. Ktoś, kto dzisiaj sadzi winnicę i rozpoczyna produkcję wina na karpackich pogórzach, może już bazować na tej lokalnej wiedzy, a podstaw winiarskiego fachu z powodzeniem nauczy się od bardziej doświadczonych sąsiadów.
Ma Podkarpacie nawet swój autochtoniczny szczep - wyrazistą jutrzenkę, która podczas konwentowej degustacji dobrze wypadła zarówno w likierowym winie Myśliwca, jak i w wytrawnym kupażu z Winnicy Jasiel (a także w egzotycznej, mazurskiej interpretacji Wiktora Bruszewskiego). Chyba więc wyrasta nam pierwszy prawdziwy region winiarski w Polsce.

Z biegiem Wisły, z biegiem Odry

fot. Mariusz Kapczyński Ze względu na bardzo podobny klimat i siedliska podkarpackie doświadczenia najłatwiej było przenieść do Małopolski. W tym regionie wiele się dzieje, w ostatnich latach posadzono tu pół setki mniejszych lub większych winnic. Na razie jednak winnice są młode i wina wciąż z tego niewiele. Obok wspomnianej winnicy UJ wŁazach honoru Małopolski bronili więc tylko Agnieszka i Adam Krzanowscy z Winnicy Zielona (Bolechowice k. Krakowa), którzy na konwentową degustację przysłali trzy dość dobrze przyjęte wina.
Duże wrażenie zrobiły białe wina Wojciecha Włodarczyka z Winnicy Pańska Góra w Podgórzu k. Kazimierza Dolnego. Położona na nadwiślańskiej wapiennej skale winnica już w zeszłym roku dała się poznać z mocno mineralnych win, zwłaszcza z odmiany hibernal. Ostatniej wiosny to obiecujące, ambitne terroir obsadzono również krzewami chardonnay, pinot gris i rieslinga - czekamy na efekty. Po zeszłorocznym sukcesie nikogo nie już dziwił wysoki poziom win Wiktora Bruszewskiego z mazurskiej Kolonii Rusek. Zaskakujący okazał się zwłaszcza kupaż na bazie swojskiej jutrzenki, zdolny konkurować z niejednym sauvignon blanc.
Z ciepłego Dolnego Śląska przyjechały tylko wina Leszka Gawrońskiego z Winnicy Stary Wielisław w Kotlinie Kłodzkiej, w tym czerwony kupaż dornfeldera i kilku innych odmian Vitis vinifera. Nawiasem mówiąc w całej degustacji znalazły się tylko dwa wina zrobione całkowicie z odmian europejskich. Tym bardziej trzeba żałować absencji Lecha Jaworka, który koncentruje się na uprawie vinifer. Jego wina byłyby na pewno ciekawym materiałem do porównań i dyskusji w mocno zajmującej naszych winiarzy "kwestii odmianowej".
Drugim winem z czystej vinifery był Veltliner 2006 Krzysztofa Fedorowicza z Winnicy Miłosz w podzielonogórskim Łazie. Tegoroczni gospodarze Konwentu wystawili zresztą liczną reprezentację. Wyróżniały się wina Kingi Kowalewskiej-Koziarskiej i Roberta Koziarskiego z Winnicy Kinga w Starej Wsi. Historia tej półtora-hektarowej plantacji liczy sobie ponad 20 lat, a państwo Koziarscy reprezentują już drugie pokolenie winogrodników i winiarzy. Oprócz wina produkują także nalewki, octy winne, kiszone liście winorośli na gołąbki i parę innych winoroślowych produktów. Uczestnicy Konwentu mieli okazję osobiście odwiedzić to świetnie prowadzone, w pełnym tego słowa znaczeniu enoturystyczne gospodarstwo.

Co gryzie polskie winiarstwo?

fot. Mariusz Kapczyński Pomimo budującego obrazu, jaki wyłonił się z II Konwentu Polskich Winiarzy, sytuacja polskiego winiarstwa jest wciąż daleka od sielanki. Świadczy o tym choćby to, że żaden z uczestników Konwentu - ani też nikt inny w Polsce - do tej pory nie rozpoczął oficjalnej, komercyjnej produkcji win gronowych. Pod względem prawnym i statystycznym polskie wino wciąż nie istnieje, choć przynajmniej kilka, może nawet kilkanaście winnic osiągnęło już wystarczający potencjał produkcyjny i poziom jakości, by zarabiać na sprzedaży wina. Coraz liczniejsza jest też publiczność czekająca na pojawienie się tych win w sklepach i restauracjach.
Powodem tej schizofrenii są przede wszystkim niezbyt przyjazne dla drobnych producentów regulacje prawne. Szerzej o tych kwestiach pisze Wiktor Bruszewski. Pojawiła się jednak iskierka nadziei. W maju na stronie internetowej Ministerstwa Finansów zaprezentowano projekt nowej ustawy akcyzowej, który zgodnie z europejską normą zakłada zwolnienie mniejszych producentów z uciążliwego obowiązku prowadzenia tzw. składów podatkowych. A owe słynne już składy były jak dotąd główną przeszkodą w rozpoczęciu oficjalnej produkcji polskiego wina. Miejmy nadzieję, że ten oczekiwany zapis przejdzie przez kolejne komisje sejmowe i znajdzie się w uchwalonym tekście ustawy. Pozostają jeszcze niektóre uciążliwe zapisy ustawy winiarskiej, jak wymóg "wdrożenia systemu wewnętrznej kontroli", wyznaczenia "linii technologicznych, dróg przemieszczania surowców i produktów gotowych oraz stanowisk pracy"czy też posiadania własnego laboratorium.
Ale bądźmy dobrej myśli. Nowych winnic przybywa w Polsce jak grzybów po deszczu, a według ostatnich danych Komisji Europejskiej (polskie statystyki nie są tak aktualne) ich powierzchnia osiągnęła około 260 ha. Niejedno polskie gospodarstwo winiarskie posiada już całkiem przyzwoite wyposażenie do produkcji wina oraz ciekawą ofertę enoturystyczną. A polskie wina z roku na rok są coraz lepsze. Czekamy na III Konwent.

Wojciech Bosak
Polski Instytut Winorośli i Wina
2008r.



Uczestnicy II Konwentu Polskich Winiarzy przedstawiający wina do degustacji



Winnica Anna De Croy

fot. Winnica Anna De Croy Feliks Karnicki
76-200 Głobino 34 (woj. pomorskie)

Winnica Anna De Croy znajduje się w Głobinie, 7 km od centrum Słupska, 90 m n.p.m. Klimat tutejszy to łagodne zimy oraz częste mokre lata. Uprawą winorośli zajmuję się od 30 lat. Pierwsze doświadczenia zdobywałem podczas stażu w 1979 r. w USA. Posiadam kolekcję winorośli uprawianych na tym terenie przez byłych mieszkańców. Obecnie winnica liczy 0,7 ha, powstała 5 lat temu z materiału nasadzeniowego zakupionego u Romana Myśliwca. W tym i przyszłym roku zamierzam powiększyć winnicę do 2,2 ha. Jestem na etapie przygotowania projektowego wytwórni wina, którą zamierzam oddać do użytku w 2008 r.

Zgłoszone wino:
Rocznik 2006 (rondo 26% inne 74%) -13°.


Winnica Bogusz

fot. Winnica Bogusz Jacek Bogusz
Łomianki, ul. Przygodna 6 (woj. mazowieckie)

Winnicą i produkcją wina zainteresowałem się po raz pierwszy podczas winobrania w Burgundii w 1990 r., gdzie pracowałem w dużych, profesjonalnych, towarowych winnicach. Pomyślałem, że w Polsce też można spróbować uprawy winorośli. Jestem przekonany, że przy pewnym wysiłku również na Mazowszu można wyprodukować odpowiedniej jakości wino.
Moja winnica jest położona w Łomiankach pod Warszawą w pobliżu malowniczego Jeziora Kiełpińskiego. Jej powierzchnia wynosi 0,1 ha i (ponad 300 krzewów). Uprawiam przede wszystkim rondo, leon millot, seyval blanc, biankę. W tym roku mam zamiar posadzić eksperymentalnie kilkadziesiąt krzewów odmiany cabernet sauvignon. Dodatkowo koło domu posiadam ogród winoroślowy, w skład którego wchodzi 70 krzewów winorośli odmian zarówno winnych, jak i deserowych. Najstarsze krzewy w ogrodzie mają już ponad 10 lat, a ich owoce stanowią cenny smakołyk dla dzieci. Pod budynkiem mieszkalnym jest piwnica -przetwórnia, w której robię wino. Dojrzewa głównie w beczkach dębowych przez okres minimum 6 miesięcy.
Od poprzedniego Konwentu nabrałem doświadczenia winiarskiego. Nauczony doświadczeniem zeszłorocznej suszy uruchomiłem wiosną tego roku studnię zasilaną agregatem prądotwórczym, dzięki czemu mam pod dostatkiem wody do podlewania. Największym problemem z uzyskaniem dobrego plonu są pojawiające się silne wiosenne przymrozki (tak jak w maju 2007).

Zgłoszone wina:
Cascade 2006-13°,
Czerwone 2006 (agat doński 80%, alwood 10%, inne 10%) -13°,
Czerwone 2006 (rondo 75%, cascade 25%) -13°,
Czerwone 2006 (swenson red, agat doński, alwood i inne) -16°.


Winnica Jolanty i Konrada Czaplińskich

Jolanta i Konrad Czaplińscy
Zielona Góra - Jędrzychów (woj. lubuskie)

Zgłoszone wino:
Rocznik 2006 (aurora, pinot noir, riesling, traminer) -11-14°.


Winnica Golesz

fot. Winnica Golesz Roman Myśliwiec
38-200 Jasło, ul. Krakowska 10Oa (woj. podkarpackie)

Nawiązująca nazwą do położonych w pobliżu ruin zamku Winnica Golesz została założona w 1982 r. Jest położona na stoku o wystawie płd.-zach., kilkanaście metrów powyżej doliny Wisłoki, przy trasie Jasło-Pilzno. Obecnie na powierzchni 1,5 ha uprawianych jest ok. 5 tys. krzewów winorośli. Na pozostałym obszarze znajdują się mateczniki podkładek do szczepienia, w sezonie letnim również szkółka winorośli o powierzchni 1 ha.
Podstawową działalnością Winnicy Golesz jest realizowany od prawie ćwierćwiecza program testowania nowych odmian winorośli pod kątem przydatności do polskich warunków klimatycznych. Nowe, obiecujące odmiany były sprowadzane z różnych zagranicznych placówek badawczych, głównie z Węgier, Ukrainy, Mołdawii, Rosji, Czech, Niemiec, USA i Kanady. W uprawie doświadczalnej znajdują się obecnie prawie wyłącznie tzw. mieszańce złożone winorośli. Dzięki swym naturalnym cechom odpornościowym, właśnie te odmiany najlepiej znoszą warunki polskiego klimatu. Szczególne miejsce w pracach doświadczalnych winnicy zajmują odmiany przerobowe na wino, które wyrabiane jest corocznie. W najbliższych latach planowane są dalsze nasadzenia oraz rozpoczęcie produkcji wina do celów handlowych. Od 2005 roku prawnym właścicielem Winnicy Golesz jest mgr inż. ogrodnictwa Bartłomiej Myśliwiec.
Wyniki prac w winnicy i piwnicy dowodzą, że przynajmniej z kilkunastu nowych odmian przerobowych można uzyskać dobrej jakości wina stołowe, a nawet wina jakościowe. Towarowa uprawa winorośli na wino jest w Polsce możliwa i może być opłacalna. Wyniki prac doświadczalnych w Winnicy Golesz były wielokrotnie przedstawiane w programach TVP, publikowane w prasie ogrodniczej oraz w książkach: Nowoczesna winnica (1992), Ogród winoroślowy (1992 i 1997), 101 odmian winorośli (1996), Wino z własnej winnicy (2000), Uprawa winorośli (2003), Winorośl w ogrodzie (2006), Winorośl i wino (2006).

Zgłoszone wina:
Białe 2005 (aurora 25%, jutrzenka 25%, merzling 25%, serena 25%) -10°,
Bianca 2005 -11,5°,
Czerwone 2004 (marechal foch 50%, regent 25%, rondo 25%) -11°,
Elmer 2005 (swenson red 100%) -10° (białe likierowe - dodano 60% destylatu winnego),
Jutrzenka 2005 -10,5° (białe likierowe - dodano 60% destylatu winnego),
Leon Millot 2006 -11° (białe likierowe - dodano 60% destylatu winnego),
Różowe 2005 (cascade 25%, leon millot 25%, regent 25%, rondo 25%) -10°.


Winnica Jasiel

fot. Winnica Jasiel Elwira i Wiktor Szpakowie
38-200 Jasło, Jareniówka 163 (woj. podkarpackie)

Miejscowość nasza, Jareniówka, położona jest w dorzeczu Wisłoki, tuż pod Jasłem, a właściwie nad Jasłem. Nazwa miejscowości wiąże się z jarami, a więc głębokimi wąwozami, powstałymi w wyniku wymywania gleby podczas ulewnych deszczy. Less gliniasty pochodzący z nawiewu lodowcowego tworzy tu szczególne terroir. Wyjątkowa przepuszczalność i miąższość gleby są gwarantem naszego sukcesu. Z niej wypływa smak naszego wina. Winnica Jasiel zajmuje obecnie 0,8 ha, docelowo będzie powiększona do 1,5 ha. Nasze gospodarstwo jest wciąż modernizowane. Zajmujemy się prowadzeniem szkółki winorośli. Mamy zaplecze enoturystyczne z bazą noclegową. Staramy się pielęgnować glebę, krzewy i wino, by móc dzielić się naszą pracą.

Zgłoszone wina:
Białe 2005 (seyval blanc, jutrzenka, bianca) -11,3°,
Bianca 2006-11,5°,
Muskat Odeski 2006 -11,5°.


Winnica Julia

fot. Winnica Julia Małgorzata i Roman Gradowie
66-002 Stary Kisielin, ul. Pionierów Lubuskich 75 (woj. lubuskie)

Założona w 2004 r. Powierzchnia 0,2 ha. W uprawie osiem odmian: przeważa silvaner, gewurztraminer, dornfelder, pinot noir i chrupka biała. Część winnicy to zbiór lokalnych (niekiedy już pomnikowych, często uratowanych przed zniszczeniem) krzewów zebranych w starych rewirach winiarskich. Dysponujemy terenem do powiększenia winnicy i przygotowania miejsca dla przyjmowania turystów.

Zgłoszone wina:
Białe 2006 (szczepy lokalne),
Białe 2006 (szczepy lokalne),
Czerwone 2006 (szczepy lokalne).


Winnica Kinga

fot. Winnica Kinga Kinga Kowalewska-Koziarska
67-700 Nowa Sól, Stara Wieś 28 (woj. lubuskie)

Winnica Kinga istnieje od 22 lat, założycielami plantacji są Halina i Wojciech Kowalewscy.
Winnica założona została w 1985 r. Pierwsze 40 krzewów winorośli sprowadzono ze szkółki winorośli pod Ostrowem Wielkopolskim. Po trzech latach przygody z winoroślą winnica zaczęła się rozrastać, osiągając 2,5 tys. krzewów. W roku 1997 w czasie wielkiej powodzi winnica została całkowicie zniszczona. Pozostał tylko jeden krzew. Jesienią tego samego roku nawiązaliśmy kontakt z Instytutem Winoroślowym w Kiszyniowie (Mołdawia), skąd przywieźliśmy nowy materiał szkółkarski, w tym odmiany deserowe i wiele odmian moszczowych z myślą o sprzedaży świeżego owocu deserowego oraz podjęciu prób związanych z produkcją wina. Powiodło się: dziś winnica zbiera owoce deserowe z 2,5 tys. krzewów. Od 2 lat z coraz większym powodzeniem produkujemy wino z 2 tys. krzewów moszczowych. Wino to do chwili obecnej przeznaczone było dla przyjaciół i znajomych, ale sukcesy w tej dziedzinie spowodowały, że winiarstwem bardzo poważnie zainteresowało się młode pokolenie, czyli córka Kinga z mężem Robertem Koziarskim. Rok 2004 to krok milowy w historii winnicy. Dokupiliśmy hektar ziemi pod uprawę polową, z czego połowa jest już obsadzona odmianami moszczowymi, w większości sprawdzonymi przez nas szczepami mołdawskimi. Ostatnie lata w historii winnicy to nie tylko poważne próby produkcji wina, ale również drobne przetwórstwo, w tym octy winne, kiszone liście winorośli itp. Okres ten to również starania o profesjonalny sprzęt do produkcji wina. Ostatnie pięć lat to również rozwój szkółki, która oferuje w sprzedaży 40 różnych odmian winorośli.

Zgłoszone wina:
Aurora 2006 -10°,
Rocznik 2006 (luminicza 50%, riton 50%) -10°,
Muskat 2006-11°,
Seyval Blanc 2006-11°.


Winnica Kolonia Rusek

fot. Winnica Kolonia Rusek Wiktor Bruszewski
72-130 Pasym, Kolonia Rusek (woj. warmińsko-mazurskie)

Kiedy w kwietniu 1999 razem z Wojtkiem Bosakiem i psem Rufusem stanęliśmy na szczycie stromego, opadającego w kierunku jeziora zbocza, na którym zaczęliśmy sadzić winnicę, towarzyszyło nam coś więcej niż dreszczyk emocji. Było to poczucie wyzwania, jakie postanowiliśmy rzucić mazurskiej naturze, mając w pamięci źródła historyczne odnotowujące ostatnie winnice wokół zamku w Rynie w XV wieku.
Powstała winnica ma powierzchnię ok. 0,5 ha i charakter moreny bocznej o gliniastej glebie. Jej korzystne siedlisko jest następstwem szeregu czynników - zarówno płd.-zach. ekspozycji, jak i stromego (15°) nachylenia, pozwalającego na swobodny spływ chłodnego powietrza do jeziora, które pełni rolę akumulatora ciepła ograniczającego zjawisko zastoisk mrozowych.
Dla mikroklimatu winnicy duże znaczenie ma zasadzona wokół ogrodzenia winnicy szeroka osłona przeciwwiatrowa. Latem w znaczący sposób wpływa na podwyższenie temperatury (ok. 10°C więcej w stosunku do terenów przyległych). Zimą ogranicza lodowaty wpływ silnych wiatrów, które przy niskich temperaturach (w zimie 2005/06 -36°C) mogą powodować przemarzanie krzewów.
W winnicy zasadzonych jest dziewięć odmian białych (sibera, muszkat odeski, aurora, bianka, jutrzenka, seyval blanc, traminer, siegerrebe) i trzy czerwone (rondo, regent, leon millot). Na odpowiedź, które z nich przyjmą się dobrze na tym mazurskim siedlisku i - co najważniejsze - dadzą dobre wina, trzeba będzie poczekać ok. 10 lat, choć już dzisiaj widać, że mogłoby być gorzej!
Doświadczenia z winifikacji paru kolejnych roczników powoli pozwalają na wstępne określenie stylu powstających w Kolonii Rusek win. Wśród win białych odmianowych swoją odrębność wyraźnie zaznaczają odmiany sibera i seyval blanc. Pozostałe odmiany najlepiej sprawdzają się w kompozycjach, czego przykładem jest kupaż JSK 2006 (jutrzenka, sibera, kristaly). Z odmian vinifera nadzieję pokładam w ładnie dojrzewającym siegerrebe, natomiast rozczarowaniem okazał się wyraźnie zbyt późno jak na moje siedlisko dojrzewający traminer.
Stylistycznie moje wina białe staram się kształtować zgodnie z ich naturalną predyspozycją do typowej dla win północnych wyraźnej konstrukcji kwasowej. Wina potrzebują dwóch lat, aby wykształcić mineralny profil, nie tracąc przy tym świeżości i oszczędnych, lecz czystych aromatów (krótka maceracja).
Z win czerwonych dobrze rokują rondo i regent. Trzeba jednak podkreślić, że niekorzystne współrzędne geograficzne powodujące brak dojrzałości fenolicznej, który trzeba rekompensować wzmożoną dbałością o jakość owocu, zaawansowaną winifikacją i wydłużonym okresem dojrzewania (3 lata).

Zgłoszone wina:
JSK2006(jutrzenka 70%, sibera 20%, kristaly 10%) -12,5°,
Regent 2006 -13°,
Sibera 2005 -12°.


Winnica Miłosz

fot. Winnica Miłosz Krzysztof i Miłosz Fedorowiczowie
66-003 Zabór, Łaz 57 (woj. lubuskie)

Winnica powstała w 2004 r. Praktyki odbywamy w winnicach w Czechach, Słowacji oraz Niemczech. Na razie nasza winnica jest młoda, pierwsze wino udało nam się wyprodukować w ubiegłym roku - 100 litrów z odmiany veltliner. Otrzymaliśmy trunek - naszym zdaniem - dobrej jakości; nie dodawaliśmy cukru ani innych dodatków. Wino charakteryzuje się zrównoważonym, delikatnie owocowym bukietem. Zawartość alkoholu to 10,5°.
W tym roku wyprodukujemy wina z odmian veltliner, devin oraz muller-thurgau. Zgodnie z dawną tradycją regionu myślimy o produkcji win jakościowych, z roku na rok na coraz większą skalę. Z powodu zaniku tradycji uprawy winorośli na tych terenach w latach powojennych winiarstwa uczymy się głównie u naszych południowych sąsiadów. Myślimy, że te odmiany, które są tam uprawiane, z powodzeniem można posadzić w regionie zielonogórskim.

Zgłoszone wina:
Veltiner 2006 -10,5°.


Winnica Nad Dworskim Potokiem

fot. Winnica Nad Dworskim Potokiem Adam Kiszka
32-765 Rzezawa, Łazy (woj. małopolskie, pow. Bochnia)

Winnica jest częścią Rolniczego Zakładu Doświadczalnego Uniwersytetu Jagiellońskiego "Łazy". Ziemia tutejsza ma bardzo bogatą historię. Pierwszymi właścicielkami były benedyktynki ze Staniątek. W ich rękach ziemia ta pozostawała od XIII w. do II Wojny Światowej. Po wojnie gospodarstwo upaństwowiono. W drodze zamiany w 1970 r. gospodarstwo Łazy otrzymał Uniwersytet Jagielloński. Autorem pomysłu założenia winnicy w Łazach jest Rektor UJ prof. Karol Musioł, a inspiracją były winnice należące do czołowych uczelni europejskich. Nazwa winnicy związana jest z przepływającym obok Dworskim Potokiem. Na terenie Zakładu znajdują się dwie stacje geograficzne: w Łazach oraz Gaiku Brzezowej. Stacje posiadają dane meteorologiczne przydatne przy zakładaniu winnicy.
Pierwsze krzewy winorośli zasadzono w kwietniu 2005 r.: białe aurora, bianca, seyval blanc, sibera, serena, jutrzenka, muscat ottonel oraz czerwone marechal foch i leon millot. W styczniu 2006 r. wystąpiły rekordowe przymrozki. Odnotowano najniższą temperaturę od 20 lat, czyli od początku pomiarów w stacji geograficznej w Łazach: -32°C. Winnica wytrzymała te ekstremalne warunki, dzięki temu jesienią 2006 r. nastąpiły pierwsze zbiory. Wiosną 2006 r. dosadziliśmy 0,7 ha winorośli z przeznaczeniem na wino (hibernal, rondo, regent, cascade) oraz 0,04 ha winorośli deserowych. Jesienią 2006 r. kupiliśmy wyposażenie winiarni: prasę, młynek, tanko-fermentatory, dymiony o różnej pojemności. Adaptujemy posiadane pomieszczenia na winiarnię i piwnicę. Wiosną 2008 r. zamierzamy posadzić sprawdzone odmiany winorośli na powierzchni 1 ha. W porozumieniu z konserwatorem zabytków planujemy zaadaptować zabytkowe budynki na profesjonalną winiarnię.

Zgłoszone wina:
Seyval Blanc 2006-10°,
Sibera 2006-10°.


Winnica Karoliny i Mariusza Pacholaków w Mozowie

fot. Winnica Karoliny i Mariusza Pacholaków Karolina i Mariusz Pacholakowie
Mozów (woj. lubuskie, pow. Zielona Góra, gm. Sulechów)

Oboje jesteśmy nauczycielami. Pasję winiarską odkryliśmy w sobie kilka lat temu, kiedy zaczęliśmy robić własne wina. Oboje pochodzimy z rodzin, w których od zawsze robiono wina gronowe i owocowe. Wytwarzane obecnie wina powstają z owoców pozyskanych od rodziców i znajomych. Zakładanie winnicy rozpoczęliśmy od przygotowania ziemi jesienią 2006 r. Od maja 2007 r. trwają nasadzenia. Dotąd posadziliśmy ponad 1,5 tys. sadzonek następujących odmian: aurora, bianca, muller-thurgau, riesling, traminer, rondo, regent, pinot noir. W kolejnych latach nasadzenia będą kontynuowane na planowanej powierzchni 4,5 ha.

Zgłoszone wina:
Czerwone 2006 (aurora, leon millot, pinot noir) -11-14°.


Winnica Pałac Mierzęcin

fot. Winnica Pałac Mierzęcin Pałac Mierzęcin
Mierzęcin 1 (woj. lubuskie, pow. strzelecko-drezdenecki, gm. Dobiegniew)

Winnica położona jest nieopodal pałacu na rozległym, łagodnym zboczu o orientacji płd. / płd.-zach. i na przylegającym do niego płaskim terenie, na wysokości około 60 m n.p.m. Przepuszczalne i dosyć urozmaicone pod względem składu podłoże stanowi piaszczysto-gliniasta gleba o pH 7,2-7,4. Nasadzenia pochodzą z jesieni 2004,2005 i wiosny 2007. Uprawiane i testowane są następujące odmiany: regent, rondo, pinot noir, pinot gris, cabernet dorsa, traminer, riesling, kernling, chardonnay, dunkelfelder, hibernal, phoenix, bianca, sibera, muszkat odeski, merzling, biona, seyval blanc.
W planach jest budowa nowoczesnej przetwórni oraz piwnic do leżakowania i degustacji win.
Wiosną 2007 r. poszerzono areał uprawy. Na całym obszarze 6 ha posadzono w rozstawie 2,2 x 1 m 27 tys. sztuk winorośli następujących odmian: pinot noir, pinot gris, kernling, riesling, traminer, chardonnay, rondo i regent.
W centralnej części winnicy, na przecięciu głównych dróg, powstanie tradycyjny, lubuski Domek Winiarski. Nie ma jeszcze ostatecznego projektu, ale oprócz funkcji technicznej dla winnicy pełnić on będzie rolę miejsca do degustacji w plenerze. Z tarasu widokowego będzie rozpościerać się widok nie tylko na całą winnicę, ale też na pobliskie jezioro, pola, lasy i pastwiska dla koni.
Źródła historyczne podają, że na terenach północnej części obecnego województwa lubuskiego winorośl była szeroko uprawiana od Średniowiecza. W okolicach Gorzowa i Strzelec Krajeńskich produkowane były wysoko cenione wina.

Zgłoszone wina:
Regent 2006-12,5°,
Rondo 2006 -12,5°.


Winnica Pańska Góra

fot. Winnica Pańska Góra Wojciech Włodarczyk
24-213 Wilków, Podgórz 49 (woj. lubelskie)

Winnica Pańska Góra leży w centrum Kazimierskiego Parku Krajobrazowego i Małopolskiego Przełomu Wisły, została założona w 2002 r. Zajmuje płd.-zach. stok (10° nachylenia) wzniesienia zwanego Pańską Górą (150 m n.p.m.). Naprzeciwko winnicy, po drugiej stronie dolinki, wznosi się nasz wiejski dom, zaprojektowany w 1987 r. przez Czesława Bieleckiego. Cała posiadłość liczy 3,5 ha. Jako współorganizator Konwentów Polskich Winiarzy i współzałożyciel Polskiego Instytutu Winorośli i Wina użyczyłem mój warszawski adres sekretariatowi Konwentu, który prowadzi moja córka Kasia - zięć Piotr pomaga mi w winnicy. Jako profesor wyższej uczelni mogę poświęcać Podgórzowi dowolną ilość czasu.
Wisła i wpadająca doń pod Pańską Górą rzeczka Chodelka oraz wapienna skała powodują, że winnica ma niezwykłe jak na tę szerokość geograficzną warunki klimatyczne. +40°C w słońcu jest tu w miesiącach wiosennych i letnich częstą temperaturą. Nie mam kłopotów z największymi nawet mrozami, są natomiast problemy z wiosennymi przymrozkami atakującymi wcześnie rozbudzone winorośle. Biała skała, chociaż hamuje wzrost krzewów (pod winorośl trzeba wyrąbywać doły łomami) i powoduje chlorozę (ustępuje zazwyczaj po 3-4 latach), zachowuje wilgoć i wysoką temperaturę, a także nadaje winu mineralny charakter. Każe jednak uważnie dobierać podkładki. Ciągłe zachodnie wiatry znad Wisły pozwalają prowadzić winorośl nisko, co sprzyja dojrzewaniu winogron (praktycznie nie muszę szaptalizować żadnej odmiany), a jednocześnie chroni winorośl od wszelkich chorób.
W winnicy rośnie ponad 1,3 tys. krzaków trzynastu odmian (w tym ostatnio posadzone pierwsze Vitis vinifera - pinot gris, riesling i chardonnay). Prowadzone są systemem jednoramiennego sznura Guyota, w rozstawie 2 x 1m. W międzyrzędziach rośnie trawa, chwasty niszczy się motyką, jedyny nawóz to obornik. Poważnym problemem jest brak chętnych ze wsi do pracy w winnicy. Sprawdzają się odmiany: hibernal, sibera i bianca z białych oraz leon millot, marechal foch i rondo z czerwonych. Docelowo chciałbym skupić się na produkcji 3-4 odmianowych jakościowych win białych. Mniej więcej za 3 lata podejmę ostateczną decyzję o nasadzeniach na całej planowanej dwuhektarowej winnicy - ok. 10 tys. krzewów.
Jednocześnie na dnie doliny, w rosnącym tu sadzie węgierkowym, budowana jest duża piwnica i budynek winiarni, który po odpowiedniej adaptacji będzie wykorzystany na sezonowy lokal z przysmakami lubelskiego Powiśla: szparagami i kozim serem. Podgórz jest częstym celem spacerów przyjeżdżających do Kazimierza Dolnego nad Wisłą.

Zgłoszone wina:
Hibernal 2006 -15,5°,
Sibera 2006-11,2°.


Winnica Płochockich

fot. Winnica Płochockich Barbara i Marcin Płochoccy
winnica owocująca: Glinik Polski (woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Tarnowiec)
winnica nowa: Daromin (woj. świętokrzyskie, pow. Sandomierz, gm. Wilczyce)

Podążając za kierunkiem naszego wykształcenia (wyższe ogrodnicze i rolnicze), po wieloletnim braku kontaktu z rolnictwem, w 2002 r. kupiliśmy kilkuhektarowe gospodarstwo w Gliniku Polskim na Podkarpaciu. Pierwotnie miała to być działka rekreacyjna z niewielką winnicą, jednak bardzo szybko, już po pierwszym roku uprawy, ta wizja przestała być aktualna, a całe przedsięwzięcie zaczęło przekształcać się w coś dużo poważniejszego.
Dziś, po kilku latach doświadczeń i uczestnictwie w wyjazdach szkoleniowych, naszym zamiarem jest stworzenie profesjonalnej, niewielkiej winnicy rodzinnej, w której wszelkie kluczowe działania i decyzje należą do właścicieli. Udział pracowników najemnych pragniemy ograniczyć do względnie nieskomplikowanych, cięższych prac - np. uprawowych czy zbioru owoców.
Jeżeli chodzi o winnicę, jesteśmy niemal w połowie drogi - posiadamy z najnowszymi nasadzeniami ok. 1 ha winnicy, w kolejnym roku zamierzamy dosadzić kolejny hektar, a w latach następnych prowadzić już z mniejszym rozmachem nasadzenia uzupełniające - być może odmian bardziej wymagających z grupy czystych Vitis vinifera. Przed nami ogromne zadanie stworzenia docelowej, dużej piwnicy winiarskiej, właściwie wyposażonej do produkcji wina jakościowego, ale i ładnej, aby mogła stać się miejscem przyjmowania gości zainteresowanych winem i enoturystyką. Aktualna piwnica pozwala zagospodarować plony z powierzchni do 0,5 ha, a więc nie mamy zbyt wiele czasu.

Zgłoszone wina:
Bianca 2006-11,2°,
Rondo 2006-11,7°,
Rondo 2005 -12,3°,
Seyval Blanc 2006 -12°,
Sibera2005-12°.


Winnica Pod Dębem

fot. Winnica Pod Dębem Wacław Matłok
39-200 Dębica, ul. Wielopolska 228 (woj. podkarpackie)

Wzgórza na południe od Dębicy to często strome stoki wokół małych dolin. Takie jest również położenie Winnicy Pod Dębem. Płytko zalegający wapienno-piaskowy łupek jest mało żyzny, ale ubóstwo zasobów rekompensuje głębia mineralnej świeżości. Z tego bogactwa minerałów czerpią krzewy winorośli.
Przygoda z winoroślą zaczęła się już kilkanaście lat temu, na pierwszych kilku krzewach odmiany aurora. Mając do dyspozycji niewielki zasób literatury zacząłem nad tymi krzewami pracować. Po poszukiwaniu tradycji winiarskich w rejonach Zielonej Góry, Kotliny Kłodzkiej oraz innych rejonów Polski, koło moich poszukiwań zamknęło się i powróciło na Podkarpacie, kiedy winiarze z Kotliny Kłodzkiej skierowali mnie do Jasła do Romana Myśliwca. Spotkanie z nim zapoczątkowało nowy etap: rozwój winnicy, nasadzenia nowych odmian winorośli oraz prace nad winem z nowych odmian.
Przed założeniem większych nasadzeń był w tym miejscu stary sad czereśniowy, ich duże pnie sprawiały olbrzymi problem z wytyczeniem rzędów dla krzewów winorośli i do dziś przeplatają rzędy winnicy ulegając powolnemu rozkładowi. Założony od początku działania winnicy eksperymentalny model biodynamiczny obejmuje uprawę i winifikację. Uprawa winorośli to w głównej mierze stała kontrola stanu zdrowotnego, zabiegi dla podniesienia odporności krzewów przy unikaniu chemicznych środków ochrony, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na winifikację prowadzoną w środowisku naturalnych drożdży. Taka technologia daje zrównoważoną fermentację, a w efekcie interesujące wina. Nazwa winnicy pochodzi od dębu, który od kilkudziesięciu lat rośnie na szczycie wzgórza nad winnicą i roztacza nad nią swój opiekuńczy wpływ, jak wierzyli nasi słowiańscy przodkowie, których życie związane było mocno z siłami natury.

Zgłoszone wina:
Rondo 2005 -13°,
Sibera 2005 -12,5°.


Winnica Stary Wielisław

fot. Winnica Stary Wielisław Leszek Gawroński
Stary Wielisław (woj. dolnośląskie, gm. Kłodzko)

Mam 49 lat, z zawodu jestem lekarzem weterynarii. Prowadzę prywatną praktykę, z której utrzymuję siebie i winnicę założoną około 20 lat temu na działce o powierzchni 1,62 ha we wsi Stary Wielisław w gminie Kłodzko. Obsadziłem około 0,2 ha winoroślą odmiany aurora, w czterech rzędach, w rozstawie 3 x 1 m. Krzewy weszły w owocowanie w trzecim roku po posadzeniu, a owoce wykorzystywałem głównie do celów deserowych i na kompoty. W kolejnych latach z uprawy wypadło wiele krzewów, głównie z powodu zniszczeń środkami chwastobójczymi nawiewanymi przez wiatr z okolicznych pól. Duże szkody wyrządziły mrozy zimowe, dwukrotnie zniszczone zostały wszystkie krzewy, lecz odbudowały się od korzeni. W jednym roku z powodu chłodnej jesieni winogrona nie dojrzały. W miejscach gdzie obumarła odmiana aurora, dosadzam odmiany inne, głównie przywiezione z Czech, Słowacji i Włoch. Obecnie wszystkie odmiany prowadzę nisko, a odmiany mało odporne na mróz przykrywam na zimę. Dla uniknięcia przymrozków staram się wprowadzać do uprawy szczepy, które na wiosnę pędy wypuszczają późno, a prowadzone nisko wcześnie dojrzewają. Zmieniam też szerokość międzyrzędzi z 3 m na 1,5 m, sadząc w międzyrzędziach nowe odmiany, które będą wydawać niższy plon, w zamian za wysoką jakość owoców do celów winiarskich. W przyszłości planuję wybudowanie na działce domu z pomieszczeniami przystosowanymi do produkcji wina. Produkuję wino na własne potrzeby, ale kiedy będzie to możliwe - planuję sprzedaż.

Zgłoszone wina:
Białe 2006 (aurora 80%, perła zali 20%) -11,9°,
Czerwone 2006 (dornfelder 60%, portugalska niebieska 10%, rubinet 10%, cabernet sauvignon 10%) -11,9°.


Winnica w Świdnicy

fot. Winnica w Świdnicy Mirosław Kuleba
Świdnica (woj. lubuskie, pow. Zielona Góra)

Winnica założona w 2000 r. Powierzchnia 1,5 ha. W głównej uprawie pięć odmian moszczowych: silvaner, traminer, blauer portugieser, pinot noir i aurora. Będzie dosadzony seyval blanc. Duża część winnicy to kolekcja ampelograficzna lokalnych klonów, zebranych w starych rewirach winiarskich i przedwojennej winnicy wzorcowej oraz okazów pomnikowych, ratowanych przed zniszczeniem podczas prac ziemnych, na przykład przy budowie hipermarketów. Jest to ważny materiał genetyczny, gdyż krzewy te rosnące na własnych korzeniach przetrwały wiele lat bez właściwej ochrony. W tym procesie naturalnej selekcji mogły przetrwać tylko egzemplarze najsilniejsze. W najbliższych latach klony następujących odmian miejscowego pochodzenia: gruner silvaner, roter traminer, weisser gutedel, elbling, blauer spatburgunder i blauer portugieser zostaną porównane z materiałem sprowadzonym z niemieckich instytutów.

Zgłoszone wino:
Aurora 2006


Winnica Zielona

fot. Winnica Zielona Agnieszka i Adam Krzanowscy
Bolechowice (woj. małopolskie, pow. Krzeszowice, gm. Zabierów)

Zgłoszone wina:
Leon Millot 2006,
Muskat Odeski 2006,
Seyval Blanc 2006.


Winnica Zacisze

fot. Winnica Zacisze Magdalena i Paweł Szynal
38-207 Przysieki, Trzcinica 313 (woj. podkarpackie)

Winnica Zacisze powstała w 2003 r. Leży w miejscowości Trzcinica koło Jasła. Na powierzchni 0,12 ha uprawianych jest 20 odmian winorośli. Dominują odmiany towarowe do produkcji wina. Pierwsze wina powstały w 2005 r., a w roku ubiegłym zostały zaprezentowane na I Konwencie Polskich Winiarzy w Warszawie oraz Międzynarodowych Dniach Wina w Jaśle. Nie wykluczamy w przyszłości powiększenia areału winnicy, a także połączenia uprawy z gospodarstwem agroturystycznym w jej okolicach. Sprzyja temu umiejscowienie w pięknym górzystym krajobrazie z dala od ruchu ulicznego i hałasu, skąd można podziwiać panoramę Beskidu Niskiego.

Zgłoszone wina:
Białe 2006 (bianca 50%, sibera 40%, muskat odeski 10%) -10,5°,
Czerwone 2006 (leon millot 60%, regent 40%),
Rondo 2005 -10°.



Uczestnicy II Konwentu Polskich Winiarzy, którzy nie przedstawili win do degustacji



Winnica Anastazja

fot. Winnica Anastazja Robert Gumuliński
Boleń 108 (woj. małopolskie, pow. Kraków, gm. Zielonki)

Na co dzień zawodowo zajmuję się importem owoców i warzyw świeżych, przede wszystkim z Włoch i Chile. Prywatnie, moją przygodę z winem rozpocząłem 16 lat temu w małej, lecz słynnej z prosecco miejscowości Conegliano we włoskim Veneto. Dziś moje serce ciągnie do Barolo... Taką małą Italię postanowiłem przenieść na starą, galicyjską ziemię.


Robert Andrzejczak

Mszczyczyn (woj. wielkopolskie, pow. Śrem, gm. Dolsk)

Winnica jeszcze nie posiada nazwy, ale bliskość osady o wdzięcznej nazwie Talary pozwoli szybko ten problem rozwiązać. Winnica położona jest we wsi Mszczyczyn na skłonie na wspomniane Talary o różnicy wzniesień blisko 30 m i nachyleniu sięgającym 30°. U podnóża przepływa Kanał Obry. Założona została w 2007 r. w miejscu półhektarowej winnicy z 2005 i 2006 r., którą zmuszony zostałem przesadzić, z dodatkiem 2 ha nowych nasadzeń: 1 ha pinot noir, 0,5 ha ronda oraz 0,5 ha marechal foch i leon millot. Białe odmiany to plan na przyszły rok, z czego połowę stanowić będzie vinifera: traminer lub riesling, na co pozwala dość stromy stok o wystawie płd.-zach.


Winnica Mierzęcin

fot. Winnica Mierzęcin Jowita Banek, Łukasz Chrostowski
66-520 Dobiegniew, Mierzęcin 17 (woj. lubuskie, pow. strzelecko-drezdenecki)

Winnica położona jest we wsi Mierzęcin na łagodnym wyniesieniu o wystawie płd.-wsch., na wysokości około 60 m n.p.m. Podłoże stanowi przepuszczalna gleba piaszczysto-gliniasta. Obecnie zajmuje obszar 0,25 ha, planowane jest powiększenie do wielkości około 0,5 ha. W przyszłości możliwe jest również poszerzenie uprawy o kolejne parcele. Nasadzenia pochodzą z jesieni 2006 i wiosny 2007. Uprawiany jest pinot noir, pinot gris i kernling w rozstawie 2,2 x 1 m .


Winnica Cieplice Zdrój

fot. Winnica Cieplice Zdrój Jacek Szmajło
Pławna Dolna (woj. dolnośląskie, pow. lwówecki, gm. Lubomierz)

Arboretum Dolina Bobru to nowo powstający kompleks wypoczynkowy oparty o biodynamiczną plantację winorośli oraz hodowlę konia małopolskiego. Działalność gospodarstwa to wytwarzanie wina w każdej postaci, także win musujących, oraz pochodnych napojów winopodobnych z własnych roślin. Praktyczną naukę zawodu oraz szkolenie winiarskie przeprowadzamy wraz z winnicami zaprzyjaźnionymi. Docelowo poprzez selekcję odmian chcemy uprawiać 8-12 szczepów, w większości białych. Rekreacja i aktywny wypoczynek zapewniać ma wykwalifikowana obsługa. Dla uatrakcyjnienia pobytu Arboretum poszerza uprawę o specjalny ogród, gdzie można będzie porównać ponad 300 odmian winorośli.


Stanisław Ciesielski

Dąbrowa (woj. lubuskie, pow. Zielona Góra, gm. Zabór) [w trakcie zakładania]


Winnica Comte

fot. Winnica Comte Maciej Kaplita
32-310 Klucze, ul. Hardego 19 (woj. małopolskie, pow. Olkus)

Winnica na skalę towarową została założona w 2005 r. Po nasadzeniach w 2007 zajmuje powierzchnię 0,6 ha w dwóch lokalizacjach. Obydwie mają wystawę płd.-zach. i zach. w stronę Pustyni Błędowskiej jako naturalnego regulatora klimatu w tym rejonie. Doskonała struktura gleby gliniasto-wapiennej pozwala produkować wina wyjątkowej jakości. Planujemy dalsze rozwój uprawy aż do ok. 3-4 ha winorośli z przeznaczeniem do produkcji wina. Bierzemy udział w szkoleniach winiarskich w ramach programu Małopolskie Winnice. Chcemy produkować wino z klasycznych odmian vinifera uznanych na całym świecie - białe jako produkt wiodący oraz czerwone jako uzupełnienie. Ponieważ kilkuletnie testy uprawy i produkcji wypadły nader pozytywnie, nasze wina nie powinny odbiegać jakością od innych.


Winnica Dolina Sanu

fot. Winnica Dolina Sanu Józef Bodziak
38-500 Sanok, ul. Kmicica 5 (woj. podkarpackie)

Winogrodnictwem zaraziłem się w Niemczech. Pracowałem tam przez 7 sezonów przy winobraniu, pielęgnacji i uprawie winorośli. Gospodarstwo rolne przejąłem po rodzicach i posiadam wykształcenie rolnicze. W dalszej perspektywie chcę je przekazać dzieciom. Z opowiadań moich rodziców wiem, że przed II Wojną Światową w okolicach Sanoka były uprawiane winogrona, a okoliczna ludność produkowała wino.
Winnice założyłem w maju 2006 r. 250 sadzonek zakupiłem ze szkółki Wiktora Szpaka w Jaśle. Sadzonki przyjęły się w pełni. W tym roku zasadziłem 300 sztuk sadzonek, które zakupiłem z licencjonowanych szkółek z Austrii i Niemiec. Plany na przyszłość to powiększenie winnic do areału 2,5 ha, przeróbka budynków gospodarczych tak, aby spełniały warunki do produkcji wina, oraz budowa piwnicy do leżakowania. Jestem członkiem Stowarzyszenia Winiarzy Podkarpacia, które szkoli nas w zakresie winiarstwa.


Winnica Domowa Kalisja

Ryszard Rejowski
24-340 Józefów, Stare Kaliszany 30a (woj. lubelskie)

Winnica została założona w 2006 r. na białej wapiennej skale, 130 m od brzegów Wisły. Do 300 rosnących krzewów mieszańców zamierzam dosadzić 50 sztuk Vitis vinifera. Planuję produkować wino jakościowe z mojego regionu, najpierw na potrzeby własne, następnie na potrzeby agroturystyki.


Winnica Dwie Granice

fot. Winnica Dwie Granice Lidia i Marek Nowińscy
Przysieki (woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Skołyszyn)

Winnica Dwie Granice leży na granicy dwóch wsi. Przysiek i Trzcinicy, w powiecie jasielskim na Podkarpaciu. Obecnie zajmuje powierzchnię 1 ha. Znajduje się na stoku o wystawie płd. i płd.-zach. W najbliższych latach zamierzamy powiększyć winnicę do 2-3 ha. Będziemy sadzić odmiany dające najwyższą jakość wina. Wino będziemy produkować zarówno na sprzedaż, jak i do konsumpcji we własnym gospodarstwie enoturystycznym.


Winnica I i Winnica Jurajska

Robert Nowak
Winnica I: Książnice Wielkie 42 (woj. małopolskie, pow. Proszowice, gm. Koszyce)
Winnica Jurajska: Sułkowice (woj. małopolskie, pow. Kraków, gm. Iwanowice)


Winnica Kamieniec

Wiesław Karbarz, Wacław Matłok
Futoma, obszar Mójka (woj. podkarpackie, pow. Rzeszów, gm. Błażowa)
Mójka to przysiółek wsi Futoma, w którym osiem lat temu wybudowałem dom, opuszczając Rzeszów. Mójka leży w dolinie otoczonej zalesionymi wzgórzami o wysokości do 400 m n.p.m. W1997 r. utworzono tu bukowo-jodłowy Rezerwat Przyrody Mójka. Dolinę rezerwatu przecina bezimienny potok, który opanowały rodziny bobrów.
Z przeznaczeniem na winnicę w 2006 r. zakupiłem w otulinie rezerwatu, na sąsiednim stoku zwanym Kamieniec, 1-hektarową działkę o wystawie płd.-zach. i nachyleniu 8°. Po wykarczowaniu drzew i krzewów, przygotowaniu gleby i ogrodzeniu winnicy tej jesieni i wiosną przyszłego roku planuję nasadzenia winorośli. We współpracy z Wacławem Matłokiem, właścicielem Winnicy Pod Dębem w Dębicy, jako wspólnicy planujemy powiększyć winnicę do 3-4 ha oraz budowę przetwórni.


Winnica na Kamieńcu

Halina i Kazimierz Pływaczowie
Babica (woj. małopolskie, pow. Wadowice, gm. Witanowice)

Winnica Na Kamieńcu położona jest u stóp Beskidu Małego, w malowniczym otoczeniu leśnym, w odległości ok. 8 km od Wadowic. Założona w 2006 r., szybko adaptuje się do nowych, dość trudnych warunków glebowych. W rok po nasadzeniach widać piękne odrosty sadzonek, które polubiły mocno nasłoneczniony, osłonięty lasem stok.


Winnica Kochanówka

Małgorzata Kochańska
32-444 Głogoczów 656 (woj. małopolskie)


Winnica Krokoszówka Górska

fot. Winnica Krokoszówka Górska Marek Górski
Smardzowice 106 (woj. małopolskie, pow. Kraków, gm. Skała)

Z wykształcenia jestem chemikiem, obecnie pracuję w branży handlowej (kosmetycznej). Moją pasją jest ogrodnictwo. Dwa lata temu założyłem winnicę o powierzchni 0,16 ha. Znajduje się ona bardzo blisko Ojcowskiego Parku Narodowego, na południowym stoku. Lokalizacja winnicy jest dość niekorzystna ze względu na wysokość nad poziomem morza oraz na rodzaj gleby (glina). Stoję przed trudnym wyzwaniem, ale jest ono przez to bardziej fascynujące. Mam zamiar uprawiać dwie, może trzy odmiany winorośli, które przy dobrej znajomości rzemiosła powinny przynieść efekt w postaci wina ze średniej półki. Moim winom chcę nadać charakter regionu Ojcowskiego Parku Narodowego. Ma on niepowtarzalny klimat lasów i skał wapiennych. W przyszłości planuję powiększenie uprawy do ok. 2 ha oraz budowę stosownej piwnicy z całym zapleczem przetwórczym.


Winnica Królka

Janusz Grzesik
Kielnarowa (woj. podkarpackie, pow. Rzeszów, gm. Tyczyn)


Winnica Laguna

Lech Sikora
44-268 Jastrzębie Zdrój, ul. Świerklańska 108 (woj. śląskie)

W 2005 r. po raz pierwszy wyprodukowałem 350 litrów wina z lokalnych szczepów winnych. Dzięki znajomości z Romanem Myśliwcem zakupiłem 300 sadzonek winorośli, potrzebnych do założenia profesjonalnej winnicy. Docelowo pragnę, aby moja winnica zajmująca powierzchnię 1 ha i produkowała 2 tys. I wina rocznie. W bezpośredniej bliskości mojej winnicy planuję otworzyć restaurację, winiarnię, piwnicę winną. Pragnę je wykorzystać do organizacji degustacji, spotkań i wykładów dla miłośników wina.


Winnica Mały Młynek

fot. Winnica Mały Młynek Agnieszka i Marek Kwaśniakowie
Bronowice (woj. lubelskie, pow. Puławy, gm. Bronowice)

Mieszkamy w pięknie położonej okolicy Małopolskiego Przełomu Wisły. Winnica nasza położona jest na niewielkim zboczu Wyżyny Lubelskiej w okolicach Puław na Małym Młynku - stąd nazwa winnicy. Przygodę z winem rozpoczęliśmy w 2002 r., kiedy dostaliśmy od znajomego kilkadziesiąt sadzonek. W 2004 r. zakupiliśmy u Romana Myśliwca ok. 300 sztuk i zaczęliśmy traktować winorośl nieco poważniej. Wprawdzie wina, którym można byłoby się pochwalić, jeszcze nie zrobiliśmy, ale każde winobranie i produkcja dostarcza nam wiele radości i nowych doświadczeń. Od dwóch lat eksperymentujemy z nowymi odmianami. Obecnie winnica zajmuje ok. 0,1 ha, planujemy nasadzenia do 1,8 ha. W przyszłości chcielibyśmy prowadzić działalność agroturystyczną połączoną ze sprzedażą wina.


Winniczka Michasia

Elżbieta Miklaszewska, Zbigniew Zagórski
Nasławice, ul. Lipowa 1 (woj. dolnośląskie)

Właścicielami winnicy są Elżbieta Mikłaszewska (25 lat), absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, oraz Zbigniew Zagórski (23 lata), student Politechniki Wrocławskiej. Oboje mieszkamy w Jordanowie Śląskim.
Winniczka Michasia powstała w zeszłym roku z miłości do winorośli i wina. Lokalizacja została wybrana nieprzypadkowo. Rośliny posadziliśmy w czarującej wiosce Nasławice, położonej u podnóża monumentalnej góry Ślęża. Niesamowite walory krajobrazowe, architektoniczne, przyrodnicze, historyczne, geologiczne przekonały nas do inwestycji w postaci winniczki oraz gospodarstwa agroturystycznego w tym miejscu.
Pierwsze nasadzenia rozpoczęliśmy w maju 2006 r. Postanowiliśmy w pierwszym roku posadzić kilka odmian przerobowych po ok. 50 sadzonek oraz 100 krzewów odmian deserowych. W tym roku zamierzamy dosadzić już w większej ilości (co najmniej po 200 sadzonek) odmian pinot noir, riesling, po 100 chardonnay, st. laurent, auxerrois, muller-thurgau. Winorośl prowadzona jest w systemie jednoramiennego sznura Guyota w rozstawie 2,2 x 1 m. W zależności od warunków finansowych planujemy w przyszłości obsadzić pięciohektarową działkę.


Winnica Mieszko

Jolanta i Andrzej Ligęzka
39-200 Dębica, ul. Wielopolska 230b (woj. podkarpackie)

Nasza przygoda z winiarstwem zaczęła się całkiem niedawno. W 2006 r. posadziliśmy pierwsze krzewy winorośli. Winnica znajduje się na południe od Dębicy w malowniczym, pagórkowatym terenie. Obejmuje obszar 0,1 ha, który z czasem planujemy powiększyć. W planach jest utworzenie gospodarstwa agroturystycznego. Oboje jesteśmy zafascynowani winną latoroślą. Naszej winnicy poświęcamy każdą wolną chwilę. Wiemy, że o produkcji i uprawie wina musimy się jeszcze dużo nauczyć, patrzymy jednak z optymizmem w przyszłość. Ufamy, że zmiana ustawy winiarskiej będzie sprzyjać małym gospodarstwom winiarskim.


Winnica Mnich

fot. Winnica Mnich Roman Gabryś
Mnich, ul. Świerkowa 19 (woj. śląskie, pow, Ges, gm. Strumień)

Prowadzę działalność gospodarczą w zakresie doradztwa inwestycyjnego, w tym pozyskiwania środków unijnych (również dla projektów rolniczych). Projekt Winnica Mnich realizowany jest w ramach gospodarstwa rolnego o powierzchni 2,7 ha na Śląsku Cieszyńskim o docelowym profilu agroturystycznym. W fazie realizacji jest budowa domu z pokojami na wynajem i częścią rekreacyjną oraz zabudowania pomocnicze (pomieszczenia do przerobu winogron, wiata biesiadna). W gospodarstwie istnieje stary, malowniczy sad owocowy o powierzchni 0,03 ha. Planowane jest powiększenie winnicy do ok. 1 ha oraz zwiększenie powierzchni sadu. W otoczeniu znajduje się kompleks promocyjny lasów oraz kilkadziesiąt stawów Polskiej Akademii Nauk. Winnica jest oddalona o ok. 20 km od Wisły, Bielska-Białej i innych ośrodków turystycznych Beskidu Śląskiego.


Winnica Nadzieja

fot. Winnica Nadzieja Robert Czarnota
36-021 Budziwój, ul. Nadziei 27 (woj. podkarpackie)

Mieszkam z rodziną na skraju wsi, przy ulicy Nadziei. Winorośl moja rośnie w trudnych warunkach, 300 m n.p.m., zimy są bardzo śnieżne, często nie można dojechać ze względu na zaśnieżone drogi, jest to praktycznie teren podgórski. Są również dobre strony lokalizacji: oddalenie od zabudowań, dziewiczy, pagórkowaty, pokryty lasami teren, czyste środowisko.
W 2003 r. przez szczególny zbieg okoliczności zająłem się uprawą winorośli. Po kilku latach mogę powiedzieć, że praca przy winorośli jest bardzo ciężka i kosztowna, ale dająca bardzo dużo satysfakcji. Mogę dziś cieszyć się pierwszymi butelkami własnego wina. W roku bieżącym zapowiadają się pierwsze duże zbiory winogron. Chciałbym zająć się wyrobem wina typu likierowego, słodkiego lub z późnego zbioru, żeby po kilku latach zdobyć doświadczenie i robić wino niepowtarzalne, nieprzeciętne, z własną tradycją i historią. Posiadam piwniczkę, która jest całkowicie zagłębiona pod ziemią i zapewnia bardzo dobre warunki do dojrzewania i przechowywania tego wyjątkowego napoju. Jeżeli w przyszłości warunki dla produkcji i sprzedaży wina będą sprzyjające, nie wykluczam, że zajmę się winiarstwem na większą skalę.


Winnica Rakowice

Bożena i Wiesław Abramowiczowie
(woj. dolnośląskie)

Właścicielami Winnicy Rakowice są Bożena i Wiesław Abramowiczowie, którzy zajmują się również produkcją narzędzi malarskich na rynek polski i zagraniczny. W 2000 r. zakupiliśmy podupadłe gospodarstwo rolne o powierzchni 2,5 ha, w którym po dokonaniu remontów postanowiliśmy urządzić winnicę. W 2004 r., po konsultacjach z Romanem Myśliwcem, zakupiliśmy pierwsze sadzonki: rondo, seyval blanc, bianca, sibera, muszkat oraz dokonaliśmy pierwszych nasadzeń. Jesienią 2005 r. zasadziliśmy zakupione w Winnicy w Miękini chardonnay, pinot gris i cabernet sauvignon. Docelowo chcemy obsadzić winoroślą 1,7 ha.


Winnica Senator

Marek Senator
Niedoradz (woj. lubuskie, pow. Nowa Sól, gm. Otyń)


Winnica Smykań

fot. Winnica Smykań Marcin Lorek
34-623 Szczyrzyc, Pogorzany 221 (woj. małopolskie)

Winnica założona w 2005 r. W 2006 r. wziąłem udział w programie Winnice Małopolski, obejmującym szkolenia teoretyczne w Polsce i praktyczno-teoretyczne na Węgrzech i w Austrii. Po zakończeniu szkolenia rozszerzyłem uprawę do około 0,25 ha. Uprawiane są odmiany białe: sibera, aurora, traminer, helios, muszkat odeski i seyval blanc oraz czerwone: regent, rondo, acolon, cascade.
Winnica jest położona w gospodarstwie agroturystycznym Koziarnia w Pogorzanach-Smykaniu. Planuję wytwarzanie na własne potrzeby win białych i czerwonych, w tym celu zaopatrzyłem się w podstawowy sprzęt do produkcji winiarskiej: prasę koszową, rozdrabniarkę, dymiony szklane, kadzie, zbiornik fermentacyjny.


Winnica Solaris

Marzanna i Maciej Mickiewicz
Opole Lubelskie, ul. Zagrody 86 (woj. lubelskie)

Bakcyla winorośli i wina połknęliśmy podczas wyjazdów rodzinnych do Austrii. Zainspirowani tamtejszymi winnicami, postanowiliśmy spróbować uprawy winnego krzewu w polskich warunkach. W 2004 r. posadziliśmy pierwsze 30 sadzonek, które na żyznej ziemi lubelskiej rosły rewelacyjnie. W 2006 wykarczowaliśmy sad i dosadziliśmy kolejnych 240 sztuk. W roku bieżącym zakończyliśmy dosadzanie działki 0,15 ha; obecnie winnica liczy 700 sztuk krzewów w rozstawie 1,20 x 1,80 i 1 x 1,80m.


Winnica Świętej Urszuli

Grzegorz Włodarczyk
32-218 Słaboszów, Kalina Wielka 30 (woj. małopolskie)

Winnica jest położona w Małopolsce, na wzgórzach Kaliny Wielkiej koło Miechowa. Powierzchnia 2,77 ha. Jest to największa winnica odmiany cascade, w 100 proc. ekologiczna, co możliwe jest dzięki odporności tej odmiany na choroby. Nie są wykonywane żadne opryski. Chwasty zwalcza się mechanicznie i ręcznie. Cascade jest też wytrzymała na mrozy - pąki przemarzają poniżej -28°C.
Gleba w Winnicy Świętej Urszuli to less czwartorzędowy na podłożu margla górnej kredy. Duża zawartość węglanu wapna w lessie powoduje tworzenie się pięknych konkrecji wapiennych.
Maceracja owoców trwa minimum 7 dni. Wino o nazwie Kalwin szaptalizuje się miodem naturalnym z tutejszych uli, następnie przelewa do beczek z miejscowego dębu. Inne wina szaptalizuje się glukozą lub sacharozą, zależnie od potrzeb. W założeniu Kalwin jest winem wytwarzanym tylko na naturalnych składnikach, niesiarkowanym i niepasteryzowanym. Podstawowym opakowaniem wina Kalwin jest beczka dębowa z kranikiem o różnej pojemności.


Winnica Doświadczalna Victoria

fot. Winnica Doświadczalna Victoria Tomasz Golis, dr Elżbieta Rozpara
Sad Doświadczalny Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa, Dąbrowice (woj. łódzkie, pow. Skierniewice)

W Zakładzie Odmianoznawstwa, Zasobów Genowych i Szkółkarstwa Roślin Sadowniczych ISK w Skierniewicach prowadzi się doświadczenia z winoroślą, których celem jest wytypowanie najbardziej wartościowych odmian do uprawy gruntowej.
Skierniewicka winnica doświadczalna powstała w 2004 r., wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowiska winogrodniczego w kraju. Jest ona zlokalizowana w Sadzie Doświadczalnym ISK w Dąbrowicach, 7 km na południe od Skierniewic. Obecnie krzewy rosną na powierzchni 0,5 ha, bada się tu ponad 60 odmian winorośli o różnym kierunku użytkowania. W większości badane są odmiany winne (60 proc.) i deserowe (30 proc), ale jest też kilka odmian altanowych, z myślą o działkowcach i ogrodach przydomowych. Celem prowadzonych doświadczeń jest ocena wartości użytkowej oraz poznanie biologii wzrostu i owocowania kilkudziesięciu wybranych odmian winorośli w warunkach centralnej Polski. Przedmiotem badań są odmiany pochodzące z Ukrainy, Rosji, Węgier, Niemiec, USA, a także pojedyncze egzemplarze pochodzące z innych krajów. Większość z nich nie była dotąd uprawiana w polskich warunkach na większą skalę. Krzewy posadzono z jednorocznych sadzonek doniczkowych (własnokorzeniowych i część na podkładkach) w rozstawie 2,80 x 1,15m, na glebie bielicowej klasy IVb, na podłożu gliniastym.
W pierwszym roku uprawy zarówno w rzędach roślin, jak i międzyrzędziach stosowano mechaniczne niszczenie chwastów. W drugim roku między rzędami założono murawę, którą koszono co 3-4 tygodnie. Przy krzewach winorośli chwasty niszczono mechanicznie. W pierwszym roku uprawy rośliny rosły przy tyczkach bambusowych. Usuwano tylko zbędne pasierby i podwiązywano główne pędy do tyczek, aby rosły we właściwej formie. W drugim roku założono w rzędach rusztowanie ze słupków betonowych i rozpiętego na nim drutu stalowego na różnych poziomach. Przy takiej konstrukcji podwiązywano i formowano krzewy badanych odmian. Po dwóch latach od posadzenia wykonano cięcie formujące krzewów. Krzewy odmian o wysokiej odporności na mrozy poprowadzono w formie sznura Royat. Natomiast krzewy odmian wrażliwszych na niskie temperatury przycięto w formie sznura skośnego.
Wiosną 2006 r. oceniano stan roślin po surowej zimie 2005/06, ze spadkami temperatury do -30°C. Nie stwierdzono wypadania krzewów po okresie zimowym, co było wynikiem właściwej agrotechniki i ochrony w poprzednim sezonie wegetacyjnym. Łozy były zdrowe, silne i dobrze zdrewniałe. W przypadku kilku wrażliwszych odmian odnotowano uszkodzenie pąków i zdrewniałych pędów powyżej poziomu okrywy śnieżnej, ale rośliny te dobrze wyrosły z dolnych pąków i zaowocowały. Krzewy w Winnicy Victoria świetnie zniosły przymrozki wiosną 2007 r., kiedy to temperatury nocą 30 kwietnia i 1 maja spadały do -7°C. Dzięki dobrej agrotechnice i ochronie roślin, szkody po tych mrozach wynosiły od 5 do 10 proc. uszkodzonych pąków zależnie od wrażliwości posadzonych odmian.


Winnica Węgierka

fot. Winnica Węgierka Jerzy Stecki
37-560 Węgierka (woj. podkarpackie, gm. Roźwienica)

Winnica powstała w 2005 r. jako kontynuacja zainteresowań uprawą winorośli na małym skrawku 3,5-arowej działki obsadzonej w 2003 r. w Jarosławiu. Powierzchnia uprawy wynosi ok. 0,25 ha, na których zdecydowaliśmy się posadzić próbnie 19 odmian winorośli. Po tym okresie wybierzemy odmiany najlepsze dla naszej lokalizacji i rozszerzymy uprawę do minimum 1 ha. Wśród uprawianych odmian na wina białe występują: seyval blanc, muszkat odeski, jutrzenka, goldriesling, bianca, sibera, johanniter, phoenix, pinot gris, bacchus oraz czerwone: marechal foch, leon millot, rondo, regent, fruhburgunder, dunkelfelder, cabernet cortis i roesler.


Winnica Węgrzyn

Małgorzata Herman-Mruk, Krzysztof Mruk
Węgierka 196 (woj. podkarpackie, pow. Jarosław, gm. Roźwienica)

Miejscowość Węgierka została założona przez osadników węgierskich, którzy sadzili tu winnice w latach 1720-1750. Do 1944 r. miejscowość była własnością rodziny węgiersko-polskiej. Podczas parcelacji tej miejscowości właściciele wraz z rodziną wyjechali na Węgry. Potomkowie po mieczu żyją gdzieś na Kielecczyźnie.
Działkę kupiliśmy w 2000 r. Ziemia ma tu strukturę lessowo-gliniastą z dodatkiem wapnia - kamień wapienny jest tu kopany w całej miejscowości, robi się z niego bardzo dobre wapno. W chwili obecnej jesteśmy na etapie budowy i rekonstrukcji piwnicy do 100m2. Sami zrobiliśmy prasy ramowe o pojemności około 401 każda. Wino zamierzaliśmy produkować od 2008 r., ale majowe przymrozki (-7°C) zniszczyły krzewy. Jedynie odmiany później pączkujące dają szansę na jakieś zbiory. Zamierzamy obsadzić 1,20 ha, a resztę terenu przeznaczyć na agroturystykę; w linii prostej do Słonnego-Bieszczadyjest 20 km. Przy dobrej pogodzie widać Tarnicę. Mamy zamiar produkować od 8 do 10 tys. butelek wina rocznie. Posiadamy 2 glebogryzarki, spawamy kadzie ze stali nierdzewnej tak, aby wszystko było gotowe do produkcji, gdy krzewy osiągną 5 lat.


Winnica Wieczorków

fot. Winnica Wieczorków Aleksandra i Paweł Wieczorkowie
Borek 56 (woj. mazowieckie, pow. Kozienice, gm. Gniewoszów)

Założona w 2005 r. winnica położona jest w dolinie środkowej Wisły w bliskiej odległości od rzeki. Pierwszy krzew posadziłem osiem lat temu. Następnie przejąłem działkę 0,1 ha, na której rosły 20-letnie wiśnie, które wykarczowaliśmy. Jeszcze tego samego roku udało nam się kupić pierwsze 100 krzewów winorośli. Krzewy bardzo dobrze się przyjęły, już w pierwszym roku po posadzeniu mogliśmy spróbować owoców. Obecnie w winnicy uprawiane jest 6 odmian: jutrzenka (50 szt.), rondo (70), sibera (50), bianca (30), seyval blanc (60), hibernal (60), muszkat odeski (30). Staramy się systematycznie rozwijać naszą winnicę, w tym roku rozpoczęliśmy produkcję sadzonek (na razie na własne potrzeby), jesteśmy też w trakcie adaptacji pomieszczenia przeznaczonego do produkcji i degustacji wina. W planie mamy też powiększenie naszej winnicy i obsadzenie działki o powierzchni 1 ha.


Winnica Złotokłos

fot. Winnica Złotokłos Grzegorz Jach
Złotokłos (woj. mazowieckie, pow. Piaseczno, gm. Prażmów)

Winnica Złotokłos to eksperymentalne wyzwanie, którego podjąłem się z pasji dla wina i przyjaźni dla natury. Praca w mojej winnicy pozwala mi odetchnąć od stresów codzienności i zbliżyć się do istoty winiarstwa. Zawodowo zajmuje się marketingiem wina dla jednego z największych polskich importerów, dlatego też własna uprawa winorośli jest oczywistą kontynuacją doświadczeń zawodowych, a jednocześnie wspaniałą odskocznią od analiz marketingowych. Moja winnica nie jest wielka, ale dla mnie piękna, bo każdy krzew w niej rosnący zasadziłem i pielęgnuję własnoręcznie. Mam nadzieję, że kiedyś wino ze Złotokłosu będzie mogło cieszyć amatorów szlachetnego polskiego wina.


Materiały II Konwentu Polskich Winiarzy opracował Polski Instytut Winorośli i Wina (sekretarz Katarzyna Niemyjska i Wojciech Włodarczyk), zredagowali Tomasz Prange-Barczyński i Wojciech Bosak.


Zwróciły naszą uwagę


Zgodnie z zasadą przyjętą na I Konwencie Polskich Winiarzy, degustacji podczas KPW nie traktujemy jako konkursu. Uważamy, że dopóki wina nie trafią na rynek, nie powinny być poddawane ocenie jak te, które już są w sprzedaży. Konwent jest miejscem wymiany doświadczeń. Pojawiają się na nim zarówno wina, które można pokazać na świecie, jak i takie, nad którymi trzeba jeszcze sporo pracować. Wobec wysokiego poziomu win przedstawionych podczas II KPW nie możemy jednak oprzeć się pokusie, by nie opisać kilku, które zwróciły naszą szczególną uwagę. (tpb)

Sibera 2005, Winnica Kolonia Rusek

Wiktor Bruszewski konsekwentnie raczy nas żywym, pełnym nut cytrusowych winem, które mimo dłuższego leżakowania w butelce (co jest zamysłem autora) nie traci nic ze swej świeżości. Czyste, dobrze zbudowane, z lekkim aromatem zielonych jabłek.

Aurora 2006, Winnica Kinga

Aromatyczne wino pachnące limonką i marakują. Lekkie, świeże, porządnie zrobione, radosne.

Seyval Blanc 2006, Winnica Zielona

Po nieco przygaszonym ataku dostajemy żywe wino o znakomitej kwasowości, krągłe, pełne owocu i po prostu smaczne.

Rondo 2006, Winnica Pałac Mierzęcin

Ekstraktywnością i pełnią owocu Rondo z Mierzęcina przypomina nieco prostolinijne wina portugalskie. Dużo w nim nut owoców pestkowych, jest pewna rustykalność, do tego ładna faktura.

Jutrzenka 2005, Winnica Golesz

Przebogaty bukiet (biszkopty, herbata, zioła, creme brulee) i niezwykła soczystość to najbardziej charakterystyczne cechy czołowego wina Romana Myśliwca. Do tego świetnie harmonizująca kwasowość, zero przesady i finisz przywodzący na myśl liście czarnej porzeczki. Czyżby wina wzmacniane były przyszłością polskiego winiarstwa?

Rondo 2006, Winnica Płochockich

Mięsiste, ekspresyjne wino pełne soczystych nut dojrzałych jagód i czarnych porzeczek. Słodycz i harmonia.

Cuvée 2005, Winnica Jasiel

Soczysty, owocowo-mineralny nos. Czuć tu terroir, któregc przesłania wyraźna nuta owoców tropikalnych. Piasek, zioła, cytrusy i harmonijna kwasowość. Wino dobrze zintegrowane.

Rondo 2005, Winnica Zacisze

Ekspresyjne, zadziorne wino z niuansem owoców pestkowych. Pełne i smaczne.

Hibernal 2006, Winnica Pańska Góra

Kapitalne wino w starym stylu: pieczone jabłka, ekspresja owocu, słodycz, miękkość, bogactwo. Wino bardzo oryginalne w kontekście innych pokazanych na II KPW. Dobry potencjał starzenia.


II Konwent Polskich Winiarzy

SADZONKI WINOROŚLI
oferta na jesień 2024


WINA Z NASZEJ WINNICY

ABC zakładania
winnicy


Droga do własnej
winnicy


NOWE KSIĄŻKI
www.roman-mysliwiec.pl
akademiawina.org
© Winnica Golesz 2024