Winnica Golesz

Po III. konwencie - relacja Mariusza Kapczyńskiego (cz.I)



Na początek trochę krzepiącej statystyki. Na III Konwencie Polskich Winiarzy pojawiło się 74 właścicieli winnic i producentów, spośród nich 31 zgłosiło swoje wina do degustacji. W sumie do degustacji zgłoszono 79 win, w tym: 46 białych, 1 różowe i 32 wina czerwone. Powierzchnia winnic uczestników konwentu to niemal 50 hektarów. Wg danych Polskiego Instytutu Winorośli i Wina, w Polsce jest w tej chwili około 400 winnic i około 400 hektarów powierzchni.
Konwentowi w Jaśle towarzyszyła inna winiarska impreza "Międzynarodowe Dni Wina". W jej ramach odbyły się wystawa winiarska, gdzie zaprezentowali się (nie tylko) rodzimi winiarze, importerzy i producenci specjalistycznego sprzętu.
Imprezie towarzyszyła także wyjątkowa prezentacja starych, zanikających już zawodów rzemieślniczych. Bednarz, garncarz, łyżkarz, snycerz, koszykarz to specjalizacje coraz rzadziej spotykane, także na Podkarpaciu, gdzie do tradycji przywiązuje się dużą wagę. Na jasielskim rynku można było też posmakować potraw kuchni regionalnej, m.in. pierogów z kaszą gryczaną, żuru z grzybami i kiełbasą, kapusty z grochem, kaszy ze śliwkami ale także prozioków, amoniaczków, czy kołaczy z serem.
Wróćmy jednak do konwentu.

Konwent Polskich Winiarzy w Jaśle

Widać, że z roku na rok przybywa uczestników i kto wie czy następny, organizowany w Krakowie konwent, nie będzie już wymagał przeformułowania. Kwestia ta zapewne będzie dyskutowana przez PIWiW.
Wrażenia po konwencie są dobre. Cieszy poprawiająca się jakość win, krzepi powtarzalność dobrych win od producentów, którzy wyróżniali się na poprzednich edycjach imprezy. Można powiedzieć, że na zarysowującej się winiarskiej mapie Polski coraz wyraźniej zaznaczają się stałe punkty - winnice z własnym charakterem, z wyróżniającymi się stylistycznie winami, zaznaczającymi charakter siedliska na których powstały. "Winnice Płochockich", "Winnica Wieczorków", "Winnica Pańska Góra" Wojciecha Włodarczyka, "Winnica Zacisze" Pawła Szynala, to tylko niektóre winnice warte baczniejszej uwagi miłośników wina. Dobre wrażenie zrobili też debiutanci, jak przedstawiająca dwa wina "Winnica Vanellus" Barbary i Mariusza Czajków. To naprawdę cieszy.
Zdarzały się oczywiście wina niedopracowane, wina eksperymentalne, wina, które są swoistym świadectwem trudów i zmagań naszych winiarzy z materią uprawy winorośli i fermentacji. Cóż, po prostu ciągle się uczą. Ale temu służy też konwent, by się tym winom przyglądnąć, by wymienić doświadczenia i dowiedzieć czegoś nowego. Moje osobiste wrażenia z konwentu na konwent są coraz lepsze. Część winiarzy wyciąga wnioski, dokształca się. To ważne. Polskie wino cieszy się zainteresowaniem, ma swój dobry moment. Pierwsze wina oficjalnie zawitają na rynku w przyszłym roku. Jednak z kolejnymi latami nadejdzie czas weryfikacji rynkowej i konsumenckiej, a gorący w tej chwili temat nieco spowszednieje. Trzeba będzie się naprawdę postarać, by się wyróżnić, bo winnic ciągle przybywa. I w przyszlości wyróżniać się będą nie ci, którzy po prostu mają winnice i wino, ale ci którzy mają dobre winnice i dobre wino. Oby było ich jak najwięcej. Jestem pełen dobrych nadziei.

Poniżej przedstawiam zapiski, uwagi i noty degustacyjne poczynione w Jaśle. Nie pretendują one do miana głosu dziennikarskiej wyroczni, są jedynie autorskim gorącym zapisem wrażeń podczas konwentowych degustacji.
* Innym kolorem zaznaczyłem wyróżniające się na konwencie winnice, które chciałbym szczególnie zarekomendować



WOJEWÓDZTWO ZIELONOGÓRSKIE


Winnica Miłosz (Krzysztof Fedorowicz)

Devin 2007, 11.9 %

Pierwsze zgłoszone wino tego producenta. Wyczuwalne przejrzałe jabłka, gruszka z syropu, pestki, ogryzek. Jest nieco zbyt utlenione, przejrzałe, w finale wychodzi alkohol. Winu brak nieco równowagi. W "Winnicy Miłosz" produkuje się też wino Muller Thurgau 2007 (14%). Ciekawostką winnicy są stare, na wpół dziko rosnące grona, z których również właściciele robią wino.


Winnica Julia (Roman Grad)

Białe 2007 (**)

(Chrupka, 90%, Gewurztraminer 10%) 12% alk. Przejrzałe owoce, piwnica, jabłko. Utlenione i nieco ogryzkowe. W tle kisiel cytrynowy. Spora kwasowość i ślady cukru resztkowego. Jak na deklarowane odmiany sporo tu łatwo wyczuwalnych aromatów Vitis labrusca. Zapowiadana przez właściciela dokładniejsza analiza ampelograficzna uprawianych krzewów może zweryfikować rodzaj użytych szczepów.


Winnica Kinga (Kinga i Robert Koziarscy)

Aurora 2007, 10,5 % alk. (***)

Wino z młodej, 4-letniej winnicy. Dość czyste, lekko zielone, pestkowe, jabłko (lekkie utlenienie), lekkie tonacje białego pieprzu. Żwawe, lekko pikantne. Niezła kwasowość.

Aurora 2006 10% (***-)

Technicznie jest OK. nie brak aromatów owocowych , kwiatów polnych, rozwija się w stronę delikatnych owocowo-kwiatowych aromatów.

Muscat 2006 (***-)

Jest rys muszkatowy, akcenty słodkiego owocu i herbatki lipowej. W ustach zielono, jest lekko ziołowe, nieco jednak niedojrzałe. Raczej nie pójdzie w dobrą stronę jeśli chodzi o dojrzewanie.

Seyval Blanc 2007 11% (***)

Wino miękkie, owocowe i czyste. Seyval dobrze sprawuje się w winnicy, jest plenny, trzeba go redukować, co tez z pewnością właściciele czynią. W sumie dostajemy tu przyjemne wino, wytrawne, soczyste i żwawe.


Winnica Cantina (Karolina i Mariusz Pacholakowie)

Białe wytrawne 2007 (**+)

Aurora 85%, Traminer 15%. Są tu nuty herbaty, lipy, suchej trawy, w finale nieco landrynkowy akcent. Proste, akceptowalne.


Pałac Mierzęcin (Łukasz Chrostowski)

Cuvée 2007 (*+)

W skład wina weszły Sibera, Bianka, Muscat odeski. To raczej przypadkowe wino. Lekko "zsiadłe", przykurzone, w ustach jakieś nieposkładane, nierówne. Słowem - kiks.

Regent 2007 13% (***-)

Młode, zielone, dużo tu ciemnego owocu, dość ciepłe, leśne. Są akcenty drewna (użyto tu eksperymentalnie chipsy), jest przyzwoita faktura. Lepiej wypadł rocznik 2006.



POLSKA CENTRALNA I PÓŁNOCNA


Winnica Bogusz (Jacek Bogusz)

Białe 2007 (Seyval Blanc, Bianca, Aurora)(**-)

Nos trochę mało udany, płaski, kisielowaty, z akcentem przejrzałej papierówki. Usta płaskie, z odrobiną cukru resztkowego. Lekki klimat wiejsko-owocowy. Przydałaby się lepszy balans i czystość wina.

Cascade 2007 (*)

Zbytnie utlenienie, idące w zoctowienie, ślady beczki, słabo.

Rondo 2007 (**)

Wyczuwalne utlenienie, poza tym czekolada, kawa, jest też trochę owocu, choć nie jest czysto. Młode wino a już wyraźnie utlenione. Są jakieś błędy w fermentacji/przechowywaniu wina.


Kolonia Rusek (Wiktor Bruszewski)

Regent 2006, 13% (***+)

Czysto, owocowo, leśne klimaty, trochę kawy, garbnika, przyzwoita kwasowość, potencjał do dojrzewania. Wino poprowadzone konsekwentnie. Zachowana stylistyka odmiany. Korzenne, taniczne, z dobrą strukturą i materiałem owocowym. Powinno złapać lepszy rejestr w przyszłych latach, bo ma potencjał.


Winnica Anna de Croy (Feliks Karnicki)

Sibera 2007, 13% (***-)

Owocowo, dość miękko, lekko, zgrabnie. Czuć rejestry cukru resztkowego. Pije się łatwo. Kwasowe i niestety nieco zbyt alkoholowe. Niezła owocowość. Niezbalansowane.

Cuvée 2007 (**+)

(Aurora, M. Thurgau, Trolinger) Trochę pustawy, nikły aromat i widoczna dość mocna szaptalizacja. Wysoka kwasowość, są tu momentami wyraziste owoce. Choć wino mogło mieć całkiem niezłe wykończenie, to jednak wyłazi alkohol. W obu przypadkach zbytnia, przesadzona szaptalizacja moszczu.

Rondo 2007 (***-)

Trochę dziwnych aromatów buraczano-piwnicznych, da się również wyłowić skórki z wiśni, kawę, mokry tytoń, trochę brakuje w winie odmianowych, typowych dla ronda cech. Jest owoc, soczystość. Trochę nierówne, "zimne" klimaty. Ale nie jest źle.



DOLNOŚLĄSKIE


Winnica Stary Wielisław (Leszek Gawroński)

Aurora 2007, 12% (**)

Szaptalizowane. Miękkie, landrynkowe. Nos wina lepszy, ale w ustach brakuje mu pełni, wykończenia i konsekwencji.

Dornfelder 2007, 12% (***-)

(17% cukru) Słabe nasycenie kolorem, bliskie rose. Lekkie aromaty tworzą tu owoce jak malina, czy truskawka. Miękkie, trochę pustawe wino. Brak mu nasycenia i ekstraktu. Wino zrobione trochę "w połowie" jakby z wypłukanej z beczki.



MAŁOPOLSKI PRZEŁOM WISŁY


Winnica Solaris (Marzena i Maciej Mickiewicz)

Białe 2007 (V68021) (*+)

Rejestr prosty, nieco mydlany. Są klimaty labruski, niedojrzałości i nierówności. Całość w stylu nieco oranżadowym.

Rondo 2007 (***-)

Wino z 2-letnich krzewów. Wino poukładane, miękkie, z niezłą owocowością. Sporo ronda w rondzie czyli ładnie zachowana stylistyka odmiany.


Winnica Wieczorków (Alekandra i Paweł Wieczorek)

Hibernal 2007, 10,5% (****-)

Ładne rejestry, lekkość lekka ziołowość agrest, zwiewność dobra kwasowość. Czysto, bardzo ładnie stylistycznie, zachowany styli hibernala. Lekko zwiewnie zielono. Przyjemny finisz. Bardzo sympatycznie skrojone wino.

Białe 2007 (****-)

(Sibera, 50%, Jutrzenka 25%, Bianka 25%), 10,5%. To jest także czysto, delikatnie, winne lekko, zwiewnie nieco roślinnie, ziołowo. Czysto, kwasowo. Trochę zielona końcówka. Obydwa wina rozegrane inteligentnie i z umiarem. W tę stronę pójść warto i trzeba mieć nadzieję, że właściciele będą trzymali się tego kursu.


Winnica Pańska Góra (Wojciech Włodarczyk)

Hibernal 2007, 10.2% (****)

Czysto, ładnie delikatnie, owocowe (jabłka, agrest). Poukładane, zwiewne z przyjemną kwasowością. Lekkie klimaty piasku i roślin, trawa. Sporo klimatów mineralnych. Ładne.

Białe "Hanna" 2007, 11,9% (****)

(Hibernal, sibera). Więcej ciała, wino "bardziej" cieliste, gliniaste. Jest mineralność, owocowość. Bardzo, czysto, skutecznie poprowadzone wino. Jest także słoma, trawa, owoce. Przyjemne, zwiewne. Konsekwentna robota winiarska. W obu przypadkach ładnie akcentująca się mineralność. Jedna z najlepszych winnic prezentowanych na konwencie.

Mariusz Kapczyński
Vinisfera 02.09.08r




Po III konwencie - relacja Mariusza Kapczyńskiego (cz.II)



Sprawozdania z III Konwentu Polskich Winiarzy ciąg dalszy. Opisy i notki degustowanych win i trochę innych relacji prasowych. Zapraszam do lektury drugiej części materiału.
Po III Konwencie Polsich Winiarzy pojawiły się oczywiście echa prasowe. W podkarpackim dzienniku regionalnym "Nowiny24" dziennikarka Ewa Wawro zebrała podczas konwentu gorące komentarze. Jej rozmowę z redaktorem naczelnym Magazynu WINO, Tomaszem Prange-Barczyńskim znajdziecie tutaj. A podsumowujący tekst i inne komentarze tutaj. W Rzeczpospolitej ukazały sie dwa teksty - tutaj i tutaj.
Jak pokazują badania, na razie wino rzadko pojawia się na polskich stołach w porównaniu z wódką czy piwem. Według badań firmy AC Nielsen w zeszłym roku Polacy wydali na alkohol 21,3 mld zł, z czego zaledwie 745 mln zł na wino. Ale spożycie systematycznie rośnie - w ostatnich latach średnio o 3-5 mln litrów rocznie. Wino prawie w całości importujemy - przede wszystkim z Bułgarii. Ale Włochy ze sprzedażą ok. 11 mln litrów zajmują na naszym rynku drugą pozycję, wyprzedzając Hiszpanię i Francję. "Uprawa winorośli w naszym kraju nadal znajduje się na poziomie półprofesjonalnym, co oznacza że średnia powierzchnia winnic zajmuje około 1 hektara, a dochody z nich uzyskiwanie są tylko uzupełnieniem innych dochodów plantatorów" - informował PAP Marek Jarosz z Polskiego Instytutu Winorośli i Wina. Według niego, aby przy przeciętnym spożyciu wina gronowego w Polsce wynoszącym około 2,7 litra na osobę rocznie, wyrobami krajowymi zaspokoić 70 proc. zapotrzebowania, potrzeba upraw winorośli na powierzchni 13 tysięcy hektarów. "Przy mało realnym założeniu, że co roku powierzchnia nowych nasadzeń będzie wzrastać o 100 proc., taka powierzchnia teoretycznie będzie możliwa do osiągnięcia po sześciu latach. Realnie taką powierzchnię nasadzeń będzie można uzyskać dopiero po upływie co najmniej 30 lat" - ocenił Jarosz.
Gdyby spożycie wina gronowego w Polsce było zbliżone do średniej Unii Europejskiej i wynosiło około 35 litrów na osobę rocznie, nasz kraj powinien w przyszłości posiadać około 118 tysięcy hektarów winnic. Uprawami winorośli o podobnym areale dysponują np. Niemcy.
Według Marka Jarosza odpowiednimi warunkami naturalnymi, a także tradycją historyczną uprawy winorośli dysponują południowe województwa naszego kraju: lubuskie, dolnośląskie, małopolskie i podkarpackie. Tylko w Małopolsce pod uprawę winorośli można by było wykorzystać 37,5 tys. hektarów, czyli prawie tyle, ile razem posiadają Czechy i Słowacja.
Tyle ogólnego zarysu sytuacji. Poniżej przedstawiam zapiski, uwagi i noty degustacyjne poczynione w Jaśle. Nie pretendują one do miana głosu dziennikarskiej wyroczni, są jedynie autorskim gorącym zapisem wrażeń podczas konwentowych degustacji.
* Innym kolorem zaznaczyłem wyróżniające się na konwencie winnice, które chciałbym szczególnie zarekomendować.



MALOPOLSKIE


Winnica Comte (Maciej Kaplita)

Muskat morawski 2007, 11.5% (***-)

Jest nuta muscatowa, słodkawo-owocowa, usta dość różne z goryczką, miód, lipa, przydałoby się więcej intensywności, równowagi i czystości. Niezła budowa, trochę alkoholowo. Jest dość równo. Nieźle.

Dornfelder 2006, 12.2% (***)

Dość delikatnie, korzennie mokry tytoń, lekko cierpkie, ma to jakiś styl i obiecujący rejestr. Trochę nut mokrego drewna. Ciekawe.


Winnica Nobile Verbum Zbrodzice (Agnieszka Kuza-Tarkowska)

Herbowe 2007 (***)

Regent. Soczysta, nieco likierowa nuta wiśni, pestki. W nosie i ustach alkohol. Wino trochę chyba przeholowane. Mimo to, ma koncentrację, styl i soczystość. Wino byłoby lepsze, gdyby miało mniej alkoholu. Ale jest ciężar, struktura. Wino o pełnej ciężkiej materii owocu. Można odnieść wrażenie, że w przyszłości może być lepiej.


Winnice Małopolskie (Robert Nowak)

Sibera 2007, 11.5% (***-)

Owoce, pewna sztuczna cukierkowość, jest trochę owocu, w ustach soczyste kwasowe, owocowe. Dość fajne, choć trochę zielone i nierówne.

Jutrzenka Compozitum 2007 (***)

(Jutrzenka 40%, Seyval 40%, Elmer 20%). Przyjemnie, okrągło, kwasowo (może trochę zbyt kwasowo), brak elmerowskich cech labruski. Wytrawne, soczyste, zielono-roślinne. Mają jednak dobrą podstawę w owocu, aromatach. Zrobione nieźle i obiecujące.



PODKARPACKIE


Winnica Jasiel (Wiktor Szpak)

Sibera 2006, 11.2% (***+)

Rejestr lipowo - rumiankowy, bardziej rozwinięte. Czysto, piaskowo, kwasowo w dobrej równowadze, troszkę alkoholowo, lekko ogryzkowe.

Cuvée 2006 (***+)

Seyval Blanc 75%, Jutrzenka 15%, Aurora 10%. Bardziej cieliste, gliniaste, ale ma fajny balans i ciężar. Pojawiają się rejestry lekkiego utlenienia. Herbatniki, jabłka, nuta lipy, cytryna.

Muskat Odeski 2006 (***+)

Miód, glina, rumianek, cięższy rejestr, jajka, biszkopt, trochę nierówne, ale ma ciężar, koncentrację. Czyste, ładne ułożone wina. Dobry styl.

Rathaj 2007, 11.4% (***)

Ciekawe rejestry aromatów: mięso, krew, itp. Jest czysto, owocowo, trochę mokrego tytoniu i klimatów rustykalno-zwierzęcych. Usta ciepłe, trochę pyliste. Lekko stłumione.

Rondo 2006 (***+)

Rondo, czyste trochę mało intensywne ale dobra ekspresja odmiany. Owoce leśne, głębokie, z eleganckimi rejestrami. Naturalny, chłodny rejestr. Jest tu świeżość i kwasowość co dla ronda może wydawać się trochę dziwne, jest też przez to trochę zielone.

Wina Szpaka z roku na rok wypadają konsekwentnie, są czyste i wykonane z kulturą winiarską. Wina białe po czasie bronią się, ale tracą na czystości i świeżości.


Winnica Dolina Nilu (Ryszard Cacaj)

Sibera 2007 (**)

Wino półwytrawne? półsłodkie, miękkie i kwiatowe. Brak mu troche energii i pazura. Jest też trochę za płaskie. Oczekiwałoby się trochę więcej stylistycznej czystości.

Seyval Blanc 2007 (**+)

Słodkawy, miękki gruszkowo-jabłkowy rejestr. Wino poprawnie, ale trochę mało żywe, brak mu nerwu. Jest przystępne i łatwe w piciu (pojawiło się określenie "wino dla cioci"). Utrzymane w klimacie półsłodkim.
Generalnie otrzymujemy tu konsekwentnie robione wina miękkie, przyjazne, o wyższej zawartości cukru resztkowego, ale za płaskie. Mogą one znaleźć swoich konsumentów - początkujących, o niezbyt wysoko ustawionych oczekiwaniach.


Winnica Vanellus (Barbara i Mariusz Czajka)

Białe 2007 (***+)

(Sibera 75%, Muskat Odeski 25%). Dość przyjemne miękkie, niezła kwasowość. Finał lekko alkoholowy. Wino pomyślane sprytnie, dobrze wyważone - ma zachowana kulturę winiarską i niezłą budowę. Świeże i przyjemne.

Regent 2007 , 12.5%(***+)

Czysty, fajny regent. Klimaty tytoniowo-kawowe. Fajny lekko leśny styl wiśni pestki. Dobre podejście już na początku, zapowiada się interesująco, jakieś słodycze. Chipsy dębowe, ale użyte z głową.

Obiecująca posiadłość debiutująca na konwencie. Dwa wina i dwa dobre strzały. Pierwsze wrażenia bardzo dobre - wina robione z głową, inteligentnie a trzeba zaznaczyć, że są to pierwsze wina z tej winnicy. Bezpretensjonalność i niezły styl. Warto mieć ich na oku.


Winnica Mieszko (Jolanta i Andrzej Ligęzka)

Seyval blanc 2007 (**+)

Dodatek 5% dodatek muscata. Wino słodkawe, trochę nierówne i płaskie, z wybijającą się nutą muscata podbitą utlenieniem. Trochę dżemowe, lekko palące, jest sporo cukru. Za płasko i za wątło.

Regent 2007 (**+)

Miękka, jeżynowa dżemowa nuta ułożona na alkoholu. Wino jako tak się broni, ale w sumie tak sobie. Trzeba dopracować styl.


Winnica Pod dębem (Wacław Matłok)

Bianka 2007 (***)

Z początku trochę pustawo, mało intensywnie, ale jest miękkość i jakaś zieloność. Jest w tym winie umiar i pewien ciekawy, miękki, roślinny klimat. Przyjemne, choć brak mu trochę nerwu i intensywności. Wyważone i ma umiar. Lekka goryczka i pokrzywa w tle.

Białe 2007 (***+)

Kupaż Aurory i Muskata. Nadal czysto, lekko, żwawo i interesująco. Świeże owoce, rośliny, piasek, glina. Fajne, naturalne i przyjemne wino.

Rondo 2005 (***-)

Wygładzone, jeżynowe, miękkie, ale zachowujące dobrą strukturę, jest gładki owoc, bardzo wysoka lotna kwasowość - trudna i nieco komplikująca wino. Sporo leśnego owocu.

Rondo 2007 (***+)

Dobry kolor. Obiecująca natura wina i dobry styl. Rondo pełne naturalności, pozbawione nieczystych "boków" i niepotrzebnych dodatków. Stylowo. Winnica konsekwentna, stylowa, zachowująca charakter uprawianych odmian. Może podobać sie naturalność i nieprzekombinowana filozofia produkcji.


Winnica Węgrzyn (Małgorzata i Krzysztof Mruk)

Stefania 2007 (**-)

(Aurora 70%, Kristaly 30%). Niestety - nieczysto, labruskowo i mocno przypadkowo poprowadzone wino.

Marszałek 2007 (***)

(Marechal Foch 90%, Leon Millot 10%). Dość lekko klimaty malinowo-jeżynowe. Rys utlenienia. Kwasowe, złożone. Można powiedzieć - fajny leśny freak. Może się podobać. Lekkie, z akcentem garbnika. Proste, ale przyjemne.


Winnica Golesz (Bartłomiej Myśliwiec)

Cuvée Vinifera 2007 białe (***-)

Kupaż - Milia, Zenit, Traminer, Freiminer. Nieco mydalana nuta, poza tym rumiankowo, lekki owoc, czysto, konsekwentnie, ta mydlana nuta cały czas w kieliszku pozostaje. Ma ciekawy trochę słomkowy kolor, miękko zachęcająco, trochę w mlecznym klimacie. Obiecująco. Zobaczymy, co będzie działo się z winem dalej.

Cuvée Vinifera 2007 czerwone (***)

Zweigelt 25%, Turan 25%, Domina , Dunaj, Pinot Noir. Drewniana, garbnikowa i zielona podstawa. Ma trochę rejestru nieczystego, ale wino trzyma się kupy. Ma soczystość i drewniane podbicie.

Rondo 2007 (***+)

Ładne, poważne wino. Konsekwentna, powłóczysta nuta owocu leśnego i maliny, w dobrym konsekwentnym stylu, trochę surowe. Kwasowe, wygrane soczystą, pełną nutą. Ma ciężar, i głębokość. Trzyma się dobrze. Dobra robota. Właściwie klasyka. Finał - mokry tytoń.

Regent 2007 (****-)

Dobry kolor. Dobry owoc. Świeży styl. Ma styl lekko "drewniany" (brak jednak użycia beczki), ma lekką zieloność i paprykowość. Nie ma przepakowania i zbędnego nadmiaru, przerostu formy nad treścią. Jest dobry styl i ułożenie. Herbata z hibiskusa w finale.

Frontenac 2007, 14,5% (***)

Odmiana ze Stanów Zjednoczonych, typowa, "odmiana północy". Przypalone drewno, przypalona konfitura, ma soczystość i podbicie fajnym świeżym owocem, całość tworzy obiecujące rejestry, ale jest też trochę dziwnych, zielonych, niedojrzałych klimatów.

Jutrzenka 2004 Winnica Golesz, 17% (****)

Wino spod ręki Romana Mysliwca. Tokajowe nuty, są też suszone morele, figi, szarlotka. Sucha skórka z pomarańczy, banan. Wino świeże, przy całej swojej ciężkości. Świetny balans między alkoholem, słodyczą i materią owocową. Dobre, konsekwentne, bogate i bardzo stylowe wino. Jutrzenka rulez!

Widać zmianę warty w klasycznej już polskiej winnicy. Wina winifikowane są przez następcę Romana Myśliwca, syna Bartłomieja. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że junior chce iść trochę własną drogą, połączenie młodości i doświadczenia może przynieść ciekawe efety. Golesz może jeszcze nas zaskoczyć.


Winnica Dwie Granice (Lidia i Marek Nowińscy)

Aurora 2007(***-)

Pisakowe, delikatnie rumiankowe klimaty, ma rejestr kwiatowy i polny. Jest ciało, jest podbicie, choć wino straciło nieco na świeżości. Ma biszkoptową nutę, trochę ciasta drożdżowego. Landrynka i guma do żucia. (szaptalizacja: 2kg cukru na hektolitr)

Jutrzenka 2007(***)

Aromat powinien być bardziej świeży, ale jest owoc i konstrukcja. Brak ewidentnej czystości. Wino ma pewną ciężkość, gliniastość

Seyval Blanc 2007(***-)

Seyval - znowu całkiem nieźle zachowana stylistyka odmiany, dość gęsto, jest piasek, jajecznica(!), słoma, białko, jabłko, całkiem niezłe usta. Gorzej z nosem.

Rondo rose 2007(***+)

Skrajnie ciemna kolorystyka rose, są maliny i sporo rejestru owoców leśnych, drewna, jabłka malinówki. Przyjemnie fajnie, jest materia wina. Cieszy, że powstał pomysł na wina różowe. Więcej takich!

Wina niezłe, utrzymane na dość równym przyzwoitym poziomie. Ciekawa winnica. Obiecująco.


Winnica Płochockich (Barbara i Płochoccy)

Seyval Blanc 2007 (****)

Bardzo ładne czyste i zrównoważone, lipa trochę rumianku, piasku suchych liści. Umiar dyskrecja, jest jakiś akcent elegancji, a także jabłko, agrest. Wino "nie ma przeproś" w b. dobrym stylu - konsekwentne i równe. Pełna powaga.

Sibera 2007 (***+)

Ładny nos. Wino kwiatowe, o zielonym b. świeżym owocu. Usta żwawe, kwasowe. Równe. Wino giętkie lecz odrobinkę za chude. Za zbyt wysoką kwasowością nie idzie odpowiednie wypełnienie. Mimo to - wino ciekawe.

Marechal Foch 2007 (***-)

Nieco malinowo-piwniczna struktura, aromaty. Akcent chipsowy, szypułkowe, zielone, paprykowe surowe taniny. Jednak trochę gorzkawe zdrewniałe rejestry świeżo rozgryzionej gałązki.

Rondo 2007 (***+)

Charakter ronda zachowany w pełni. Gładkie, owocowe: jeżyny wiśnie, asfalt. Usta gładkie, okrągłe, owocowe. Troszkę zielonej taniny i ciemnego rejestru owoców leśnych.

Rondo 2006 (****-)

Więcej masy giętkości owocu (czekolada, mokry tytoń, czereśnia i pestki). Moim zdaniem lepsze od ronda 2007 - bardziej okrągłe, eleganckie, głębsze.

Co roku właściciele przedstawiają konsekwentne, stylowe wina - czyste, bardzo udane. Bez wątpienia jest to czołowa posiadłośc polskiego winiarstwa. Oby tak dalej!


Winnica Węgierka (Jerzy Stecki)

Cuvée 2007 (***-)

(Aurora 85%, Jutrzenka 15%) 11,5. Czyste, poprawne i żwawe, ma rejst herbatkowy i fajny rejestr "jutrzenkowy". Cieliste i smaczne, ale przydałoby się więcej życia i świeżośći. Ta miękkość i przyjazność wina może czynić z niego bardzo atrakcyjny produkt komercyjny. Za bardzo odkwaszone. Taki cukieras...

Regent 2007 (***+)

Niezła materia owocu, dość czysta i pełna. Czuć, że winogrona dojrzały. Były tu użyte chipsy, ale wino trzyma sznyt całości. Jest pewna ciepłota.

Dobry debiut winnicy mimo pewnych niedociągnięć.


Winnica Zacisze (Paweł Szynal)

Muscat 2007 (***+)

Świeżo mineralnie kwasowo, bez specjalnych zarzutów. Ma świeżość piaskowoą mineralność, w tle lekki rejestr alkoholowy. Grapefruit, gruszka. Przyjemnie, równo. I ciekawe

Bianca 2007 (***-)

Jest tu nieczystość, ale sporo owocu i przyjemnej mimo wszystko struktury. Skoncentrowane i czyste, sporo mineralności.

Sibera2007 (***)

Mineralne kwasowe: piasek, gruszka mirabelki. Po prostu dobre.

Leon Millot 2006 (****-)

Mokry tytoń, mokra ziemia - fajnie rasowe z lekkim pazurem, skóra czerwony pieprz. Fiołki. Fajny delikatny rejestr. Rasowe i czyste, z jajem. Znakomite do jedzenia.

Rondo 2007 (****)

Wina bez wątpienia siedliskowe, z nerwem, mineralne i ładnie poukładane. Warte uwagi. Wino ma jakąś delikatność. Będzie się podobać.

Dobra posiadłość. Udane, pewne wina. Zwłaszcza czerwone.


Winnica Kołacz (Maria i Jan Niegowski, miejscowość Kołaczyce, doświadczenie właściciela zdobyte w Bolzano, winnica założona w 2004 roku)

Seyval Blanc 2007 (***-)

Cukier, lizak, landrynek, kwasowość podbija trochę całość.

Bianka 2007 (***+)

Wyższy cukier resztkowy ok. 5g. Popiół, mleczne klimaty i rejest pinot gris. Takie trochę niemieckie wino w stylu "z cukrem resztkowym" - ma jakąś okrągłość i miękkość dzięki temu. Niezłe, równe, może powinno być bardziej przejrzyste i zwiewne. Mimo to, jest to wino zgrabnie poukładane i w tak rozumianym stylu bardzo fajne.

Wina dość równe ale wina z cukrem resztkowym. Obiecująco i w sumie ciekawie.


Winnica Święty Roch (Marek Tomczyk)

Hibernal 2007, 12.5% (***)

Wino niezłe, mineralne i zbalansowane. Dobry owoc, woskowe. Win z Hibernala nie było zbyt wiele na III konwencie, ale to odmiana z dużym potencjałem i warto poświęcić jej uwagę. Tutaj jest soczyste, żwawe, okrągłe i zbalansowane. Dobre. Warto.


Winnica Jaspis (Bogusław Wolniewicz, dolny Śląsk , wieś, Służec, pow. Lwówek Śląski)

Riesling 2007 (***-)

Trochę nikły aromat, generalnie owoce, wysoka kwasowość, jabłka, woskowe, świeżo skoszona trawa, finał lekko chemiczny, za wysoką kwasowością nie idzie pełniejszy rejestr owocu, ale dobrze skrojone, ma styl.

Marechal foch 2007 (**-)

Bardzo silny kolor, silna końska derka, ser, leśne rejestry i sporo nieczystych nut: świeży chrzan wapno, obora. Ma malinę i taniny (chipsy). Taki owocowy freak. Dużo zastrzeżeń.

Regent 2007 (**)

Nieco syntetyczny dziwny nos. Mokry tytoń, mokre drewno, jeżyny, wiśnie, pestki (jak stwierdzono etykieta wina "mężczyzna z rybą" nabrała tu znaczącego wymiaru). Usta lepsze, owocowe, nawet dość gładkie. Czarny bez. Alkoholowe i z jakimś rejestrem resztkowego cukru.


Winnica Zielona (Agnieszka i Adam Krzanowscy), woj. małopolskie, Bolechowice, gm. Zabierzów, pow. Krzeszowice

Rondo 2007 (***)

Zachowany styl odmiany. Mokre poszycie leśne, czarny bez, czereśnie, pestki. Dość gładkie i równe. Ma moc i dość dobrą esencję. Trochę rejestrów zielonych, paprykowo-szypułkowych. Wyraźne taniny. Powinno poleżeć.

Rondo barrique 2006 (***+)

Skóra, pasta do butów, mokre drewno, beczka, w naturze trochę przypominające czerwone austriackie z beczki, jagody. W ustach dość równo, intensywnie. Ma jakiś styl i pikanterię (czerwony pieprz, papryka w proszku). Laśne klimaty. Niezłe. Równe, zachowany balans choć wino "gorące".

Rondo 2005 (***)

Soczyste, głębokie, mieszanka owoców leśnych i suszonych pomidorów. Usta pikantne, korzenne, aromat poszycia leśnego, pikatne i lekko alkoholowe. Nie jest zbyt skoncentrowane, ale ma soczystość i moc. Całkiem dobrze poukładane, z przyzwoitym finałem.

Dobre wina z dobrej winnicy. Przyznam, że wróżąc po winach Państwa Krzanowskich można patrzeć optymistyczniej na przyszłośc polskiego wina.

Mariusz Kapczyński
Vinisfera 10.09.08r

SADZONKI WINOROŚLI
oferta na wiosnę 2024


WINA Z NASZEJ WINNICY

ABC zakładania
winnicy


Droga do własnej
winnicy


NOWE KSIĄŻKI
www.roman-mysliwiec.pl
akademiawina.org
© Winnica Golesz 2024